Jerzy Zwoliński, były burmistrz Lubartowa, obecnie radny miejski i członek klubu radnych Platformy Obywatelskiej, znalazł pracę w szpitalu (SP ZOZ) w Lubartowie. Choć ostatnio przeprowadzono tam spore zwolnienia.
• Jest pan przecież radnym…
– Jestem osobą prywatną, proszę o minimum kultury. Nie będę nic komentował – uciął były burmistrz, odsyłając do dyrekcji szpitala.
Zwoliński przegrał ostatnie wybory na burmistrza Lubartowa, ale został miejskim radnym. Przed kilkoma tygodniami wszedł do klubu radnych PO. Lubartowski szpital podlega pod starostwo, a bezpośrednio pod wicestarostę Jacka Zalewskiego, szefa lubartowskich struktur Platformy.
– Potwierdzam, że dyrektor szpitala przekazał mi, że podjął decyzję o zatrudnieniu Jerzego Zwolińskiego – mówi wicestarosta Zalewski. Już jako szef lubartowskiego PO zapewnia, że zatrudnienie radnego nie miało związku z jego wcześniejszym wejściem do klubu PO.
W ostatnim czasie zadłużony szpital przeszedł poważne redukcje. Zwolniono część pracowników administracji i pielęgniarek. Łukasz Semeniuk, dyrektor SP ZOZ tłumaczył to wówczas koniecznością zmniejszenia funduszu płac, który przed zwolnieniami pochłaniał ponad 80 proc. budżetu.
Jakie argumenty wziął pod uwagę zatrudniając Zwolińskiego i jakie zadania mu przydzielił? Nie wiadomo – dyrektor nie znalazł wczoraj dla nas czasu, choć przekazaliśmy mu pytania przez sekretariat.