Bezmyślnością i brakiem szacunku dla innych użytkowników dróg popisał się kierowca forda mondeo, który chciał ominąć z lewej strony wysepkę rozdzielającą pasy ruchu.
- Mieszkaniec powiatu radzyńskiego jadąc w kierunku Kocka rozpoczął wyprzedzanie jadącego przed nim samochodu. W trakcie manewru zauważył przed sobą wysepkę rozdzielającą pasy ruchu. Nie był już wtedy w stanie zjechać na swój pas, więc postanowił ominąć wysepkę z lewej strony. Wtedy doprowadził do zderzenia z prawidłowo jadącym w kierunku Lubartowa motorowerem honda - wyjaśnia st. sierż. Grzegorz Paśnik.
Motorower zjechał do rowu, odbił się od drzewa i wpadł z powrotem na jezdnię - wprost pod koła innego auta. Jadący jednośladem 16-latek i 19-latek z gminy Lubartów trafili do szpitala. Są poważnie ranni.
Kierujący fordem był trzeźwy, od motorowerzysty pobrano krew do badań. Ruch w miejscu wypadku był utrudniony przez ponad dwie godziny.