Kto pod osłoną nocy zostawił w centrum Lubartowa tablicę upamiętniającej katastrofę smoleńską? Tego nie ustaliła nawet policja. Dziś radny wojewódzki Józef Krzyszczak poinformował: – Chcę odebrać tablicę, ja ją zostawiłem na placu.
Cały artykuł czytaj na stronie Mojego Miasta Lubartów:
Radny Józef Krzyszczak przyznał się do tablicy