25-letni Tomasz M., który po pijanemu dachował w rowie jest już na wolności. W Wypadku w Michowie zginęła jego dziewczyna w ciąży.
W sierpniu, na ul. Tysiąclecia w Michowie pod Lubartowem. Tomasz M. stracił panowanie nad BMW, zjechał do rowu i dachował. Zginęła 25-letnia Agnieszka S., która siedziała w BMW na tylnym siedzeniu. Była w siódmym miesiącu ciąży.
Tomasz N. miał jeden promil alkoholu w organizmie. Z wypadku wyszedł bez szwanku. Od pół roku siedział w areszcie.
Na wtorkowej rozprawie przyznał się do winy i dobrowolnie poddał karze.
(er)