Kierowca dostawczego renaulta zignorował znak "stop" po czym przejechał przez skrzyżowanie w Kocku. Policjantom, którzy go zatrzymali próbował wcisnąć 50 zł. "To jest na kolację i flaszkę” – powiedział.
Kierowca usłyszał od policjantów, że dostanie 100-złotowy mandat i 1 punkt karny. Wówczas przez otwarte okno włożył do radiowozu 50 złotowy banknot. "To na kolację i flaszkę, żeby było bez mandatu.” - powiedział.
Został zatrzymany za próbę przekupstwa.