Kolej na miesiąc wstrzyma kursowanie szynobusów między Lubartowem a Parczewem. Na czas prac przy torach uruchomiona zostanie komunikacja zastępcza. Może to nastąpić już w połowie lipca, choć oficjalny harmonogram mówi o przełomie sierpnia i września.
Nowe perony mają wyglądać mniej więcej tak, jak te na przystankach Lublin Zadębie, czy Lublin Ponikwoda. Budowa wymusi czasowe wstrzymanie ruchu pociągów.
Jak na czas prac zorganizowany będzie ruch na kolei? - Pociągi będą dojeżdżać tylko do stacji Lubartów - mówi Lech Olszewski, zastępca dyrektora Zakładu Linii Kolejowych w Lublinie. Przerwa w ruchu potrwa miesiąc.
- Przy stacji będzie czekać autobus komunikacji zastępczej, który dojedzie do przystanku przy Kolejowej i przy Słowackiego - dodaje Olszewski. Ten sam autobus ma jechać dalej, jeśli będzie wieźć pasażerów szynobusu, który normalnie powinien dotrzeć do Parczewa. Od stacji Lubartów komunikacja zastępcza ma obejmować wszystkie przystanki na trasie. Pasażerowie nie będą musieli kupować dodatkowego biletu.
Roboty na torach nie ograniczą się do budowy nowych peronów, bo powstać ma m.in. tor odstawczy długości dwóch szynobusów. Dzięki temu pociągi kończące bieg w Lubartowie będą mogły zjechać na bok i nie będą przeszkadzać innym składom poruszającym się tą linią kolejową.