Jedenastolatek spod Lubartowa trafił do kliniki okulistycznej z obrażeniami oka.Chłopiec bawił się podgrzewając nabój zapalniczką.
- Chłopiec bawił się podgrzewając nabój zapalniczką. Znalazł go gdzieś w domu - mówi Artur Marczuk z policji w Lubartowie. - Nabój rozerwał się z hukiem, raniąc dziecko.
Zakrwawiony jedenastolatek trafił do szpitala. - Ciało obce utkwiło w oczodole, ale na szczęście nie uszkodziło gałki ocznej - przekazała nam dr Ewa Rakowska z I Kliniki Okulistycznej w Lublinie. - Twarz też jest cała. Chłopiec będzie leżał trochę u nas, trochę w szpitalu dziecięcym, gdzie będzie miał opatrzoną zranioną rękę.
Policjanci apelują do rodziców pilnowanie dzieci i zwracanie uwagi na to, czym się bawią. (STEP)