Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lubartów

19 lipca 2022 r.
19:11

Zabił byłą żonę, nie chce spędzić reszty życia za kratami. "Kilka lat temu odgrażał się, że poderżnie mi gardło"

Pawła B. trzeba wyeliminować ze społeczeństwa – uznał lubelski sąd, skazując go na dożywocie za zabójstwo byłej żony. Z tą opinią nie zgadza się adwokat skazanego, który złożył apelację. Wyrok nie podoba się też prokuraturze

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

12 lipca 2021 r., Lubartów. 38-letni Paweł B. zauważa na ulicy swoją byłą żonę z jej nowym partnerem.

– Zaczął wyzywać. Krzyczał, że zabije. Były przekleństwa i ubliżanie – zeznał podczas procesu Marcin D. Dodał, że kobieta kilkakrotnie przypominała, że „eks” ma sądowy zakaz zbliżania się do niej. Nie pomogło. – Wyciągnął nóż i zadał Annie ciosy. Wcześniej opluł ją w twarz. Zmroziło mnie. Odruchowo starałem się jej bronić.

Anna zmarła w wyniku wykrwawienia. Jej partner także został ugodzony nożem. Jedna z ran mogła skutkować amputacją małżowiny usznej.

Paweł B. przyznał się do winy. W sądzie utrzymywał, że to, co działo się tego dnia pamięta tylko częściowo.

– Z tego, co zapoznałem się z aktami, to wszystko na to wskazuje. Nie pamiętam tego zajścia, ale najprawdopodobniej tak było – mówił pytany o to, czy zabił. Tłumaczył, że tego dnia pił i przyjmował leki psychotropowe. – Zostałem poczęstowany też amfetaminą. Nie wiem. Kochałem Ankę. Nie mam pojęcia, jak to się mogło stać. Ktoś może mówić, że jestem bez serca, ale na swój sposób też to przeżywam.

Mimo że para rozwiodła się już 5 lat przed zbrodnią, to Paweł B. utrzymuje, że cały czas przeżywał, że nie mógł się dogadać z „żoną”.

– Bo Annę zawsze traktowałem jak żonę. Mieliśmy ślub kościelny. Przed Bogiem była przysięga – tłumaczył na sali sądowej.

O tym, że Paweł B. jest złym człowiekiem, mówili dorośli już synowie Anny i jej brat.

– Kilka lat temu odgrażał się, że poderżnie mi gardło. Znęcał się nad nami. Bił każdego: mamę, babcię, mnie – tak jeden z chłopców wspominał wspólne mieszkanie z Pawłem B. – Pił dużo alkoholi. Ten człowiek po prostu nie zasługuje na życie. Taka prawda.

– To jest człowiek niebezpieczny – dodał jego wujek. – Siostra panicznie bała się wychodzić na dwór. Praktycznie codziennie wychodziłem po nią do zakładu pracy. Często robiłem jej też zakupy. Nie wiem, co on tam miał w głowie. Wiem, że odebrał nam matkę, siostrę, wnuczkę, kochaną osobę.

Sąd nie znalazł żadnych okoliczności łagodzących i skazał Pawła B. na dożywocie. Z zastrzeżeniem, że o przedterminowe zwolnienie będzie mógł się starać dopiero po 25 latach więzienia.

– Jest to kara o charakterze wyjątkowym, jest to właściwie surogat kary śmierci. Oznacza bowiem dożywotnią eliminację osoby skazanej ze społeczeństwa. Należy sięgać po tą karę w wyjątkowych sytuacjach. Wtedy, kiedy żadne okoliczności nie wskazują na to, iż możliwa byłaby poprawa czy walor wychowawczy względem osoby skazanej – tłumaczył Jarosław Kowalski, sędzia Sądu Okręgowego w Lublinie.

Ale ta sprawa znajdzie swój finał dopiero przed Sądem Apelacyjnym. Apelację w tej sprawie złożyła już prokuratura, która nie jest zadowolona z wysokości środków kompensacyjnych – Paweł B. na rzecz trzech synów i matki Anny ma zapłacić po 50 tys. zł. nawiązki.

– W tym tygodniu wpłynęła też apelacja adwokata Pawła B. dotycząca orzeczonej kary we wszystkich punktach, w tym dotyczącego samej zbrodni – informują pracownicy Sądu Okręgowego w Lublinie.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Bogdanka LUK Lublin zrewanżowała się drużynie z Częstochowy za porażkę w pierwszej rundzie i w rewanżu wygrała w lidze 3:1
ZDJĘCIA
galeria

Bogdanka LUK Lublin lepsza od Steam Hemarpol Norwida Częstochowa

W spotkaniu 26. kolejki Bogdanka LUK Lublin zrewanżowała się drużynie z Częstochowy za porażkę w pierwszej rundzie zwyciężając 3:1. MVP meczu wybrany został przyjmujący gospodarzy Mikołaj Sawicki

Trzy lata od rosyjskiej agresji. Jak wojna zmieniła Ukrainę?
rozmowa

Trzy lata od rosyjskiej agresji. Jak wojna zmieniła Ukrainę?

Uczestnik wielu konwojów na Ukrainę, który trzy lata temu sam przyjął kilkudziesięciu uchodźców, także do własnego domu. O tym jak wyglądały pierwsze miesiące po rosyjskiej agresji, bezinteresownej fali pomocy i tym, jak zmieniła się Ukraina - rozmawiamy z Henrykiem Kozakiem, społecznikiem i prezesem kazimierskiego stowarzyszenia Wołyński Rajd Motocyklowy.

Tegoroczny Sacrofilm w CKF Stylowy w Zamościu planowany jest na pierwszą połowę marca
9 marca 2025, 18:00

Prawie trzy dekady z filmem religijnym. Kolejny przegląd wkrótce

Już po raz 29. w Zamościu odbędą się Międzynarodowe Dni Filmu Religijnego. Tegoroczny Sacrofilm potrwa od 9 do 13 marca. W tym czasie wiele projekcji, prelekcji i spotkań, a także wydarzenia towarzyszące. Hasło tej edycji brzmi: „Pielgrzymi nadziei w spotkaniach w drodze do Jednego Ojca”.

Jakub Lempach był trzeci w biegu na 60 metrów

Sześć medali naszych lekkoatletów na Halowych Mistrzostwach Polski

W weekend Toruń tradycyjnie w ostatnich latach był areną zmagań w ramach Halowych Mistrzostw Polski. To była udana impreza dla naszych zawodników, którzy w sumie wywalczyli sześć medali. Największe powody do radości mieli: Piotr Tarkowski, który okazał się najlepszy w konkursie skoku w dal oraz sztafeta mieszana 4x400 metrów AZS UMCS Lublin.

Kinematografia w Lublinie. Gdzie nasi rodzice chodzili oglądać filmy
foto
galeria

Kinematografia w Lublinie. Gdzie nasi rodzice chodzili oglądać filmy

W szczytowym okresie (lata 60. XX w.) w Lublinie funkcjonowało 16 kin. Do kultowych, które pamiętają całe pokolenia należą nie istniejące już: „Kosmos”, „Robotnik”, „Wyzwolenie” czy „Staromiejskie”. Zobaczmy, jak wyglądały te legendarne miejsca.

Adrian Zanberg w Chełmie

Zandberg w Chełmie: Polska nie może już dłużej stać w przedpokoju

Wzmocnienie obronności Polski, zmiana kursu polityki wobec Stanów Zjednoczonych czy też wyniki wyborów do Bundestagu – to tylko część tematów poruszonych przez Adriana Zandberga, kandydata partii Razem na prezydenta podczas konferencji prasowej w Chełmie.

Jednej grupy krwi jest nadmiar, dwóch innych brakuje. Będą akcje w terenie

Jednej grupy krwi jest nadmiar, dwóch innych brakuje. Będą akcje w terenie

W ambulansach, ale też np. domach kultury, parafiach i urzędach będą w najbliższym czasie organizowane zbiórki krwi. Pracownicy RCKiK w Lublinie pojadą do wielu miejscowości, by przyjąć krwiodawców. Ale tych, którzy mają grupę AB RhD+ wcale specjalnie nie oczekują.

Abdullatef Khmmaj to nowy lekarz w Zamojskim Szpitalu Niepublicznym

Zatrudnili lekarza z Libii. Kolejki do ważnej poradni mają być krótsze

Dr n. med. Abdullatef Khmmaj, emerytowany profesor nadzwyczajny z Libii jest nowym pracownikiem Zamojskiego Szpitala Niepublicznego. Dołączył do grona medyków poradni hematologicznej. Szefostwo placówki zapewnia, że dzięki temu czas oczekiwania na wizytę znacznie się skróci.

UM Zamość pracuje bez sekretarza już kilka lat

Wakat w Ratuszu do wzięcia. Znów szukają sekretarza

To stanowisko w urzędzie być powinno, ale od kilku lat w Zamościu jest nieobsadzone. Ratusz właśnie ogłosił kolejny nabór. Poszukiwany jest sekretarz do magistratu.

Rafał Król w czwartek spotkał się z kibicami w Perła Sport Pubie, a w poniedziałek oficjalnie pożegna się z Motorem

Motor w poniedziałek oficjalnie pożegna Rafała Króla

Rafał Król w barwach Motoru Lublin rozegrał aż 290 meczów. Pierwszy z nich w 2008 roku. Ostatni pod koniec 2024 roku. W zimie doświadczony pomocnik i kapitan żółto-biało-niebieskich zdecydował się jednak wrócić do czwartoligowej obecnie Stali Kraśnik. W poniedziałek przy okazji meczu z GKS Katowice beniaminek pożegna swoją legendę.

Nie czekały do wiosny. Narodziny w parku narodowym
ZDJĘCIA
galeria

Nie czekały do wiosny. Narodziny w parku narodowym

Najczęściej czas źrebień zaczyna się wiosną. Ale są odstępstwa od reguły. W hodowli rezerwatowej koników polskich Roztoczańskiego Parku Narodowego pierwsze w tym roku młode przyszły na świat już kilka dni temu. I to w wyjątkowo mroźną noc.

W ferie nie ma nudy. Rodzinne oglądanie w kinie Bajka
ZDJĘCIA
galeria

W ferie nie ma nudy. Rodzinne oglądanie w kinie Bajka

Pierwszy tydzień ferii dobiega końca. Miasto przygotowało moc atrakcji dla najmłodszych mieszkańców, by mogły spędzić ten czas w ciekawy sposób.

Pałac Zamoyskich to potężna budowla o powierzchni 6,5 tys. m.kw. Składa się z głównego budynku, a także dochodzących do niego oficyn. Na tyłach nadal są mieszkania komunalne
galeria

Nowy pomysł na pałac. Już nie hotel ze SPA, ale centrum nauki

Po pierwszym liście przyszedł czas na kolejny. Prezydent Zamościa znów napisał do wiceminister kultury z prośbą o wsparcie przy ratowaniu Pałacu Zamoyskich. Przedstawił też pomysł na wykorzystanie zabytku.

Beret na żywo
foto
galeria

Beret na żywo

Ostatnia walentynkowa galeria. Tym razem z Rzut Beretem. Jeśli chcecie sobie przypomnieć jak się bawiliście, to zapraszamy do oglądania naszej fotogalerii. Zobaczcie jak się bawi Lublin.

Opłaty za girlandy na ul. Szambelańskiej. Miasto nieugięte na prośby radnych

Opłaty za girlandy na ul. Szambelańskiej. Miasto nieugięte na prośby radnych

Przedsiębiorcy z ul. Szambelańskiej w Lublinie zawiesili nad swoimi stoiskami girlandy świetlne. Radni zwrócili się do prezydenta miasta z prośbą o zwolnienie ich z opłat za zajęcie pasa drogowego. Miasto odpowiedziało, że nie ma podstaw prawnych do takiej decyzji.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium