29-latek w niedzielę awanturował się przed jednym z kościołów w gminie Spiczyn. Nie chciał dobrowolnie wyjść z kościoła i policjanci musieli wyprowadzić go siłą. Był pijany.
Mundurowym, którzy chcieli go zabrać z terenu kościoła powiedział używając wulgarnych słów, że nigdzie nie idzie ponieważ przyszedł się wyspowiadać i „coś sobie wyjaśnić”. Policjanci siłą zabrali 29-latka, który kurczowo trzymał się klamki kościelnych drzwi.
- Był tak pijany, że nie był w stanie poddać się badaniu na alkomacie. Mężczyzna trafił pod opiekę rodziny – dodaje sierż. szt. Paśnik.
Sprawa trafi do sądu. Awanturnikowi grozi wysoka grzywna oraz areszt.