Nie znaleziono martwych zwierząt, ale to nie znaczy, że nie doszło do złamania prawa. Policjanci szukają osób, które w ubiegły czwartek podpaliły żeremia bobrów w Krupach w gm. Michów.
W piątek sprawą zajęła się policja. – Policjanci zabezpieczyli ślady, ale nie znaleziono martwych zwierząt. Poszukujemy sprawców – mówi podinspektor Artur Marczuk z Komendy Powiatowej Policji w Lubartowie.
Policja prosi osoby, które mogą coś wiedzieć na ten temat, o kontakt: tel. 997.