Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lubartów

4 października 2023 r.
20:01

Szpital tonie w długach. 40 etatów do likwidacji

0 A A
Zdaniem p.o. dyrektora, Artura Szczupakowskiego, sytuacja SP ZOZ w Lubartowie jest obecnie najtrudniejsza spośród wszystkich powiatowych szpitali w województwie
Zdaniem p.o. dyrektora, Artura Szczupakowskiego, sytuacja SP ZOZ w Lubartowie jest obecnie najtrudniejsza spośród wszystkich powiatowych szpitali w województwie

Jest gorzej niż zakładano. W pierwszym półroczu lubartowski SP ZOZ stracił ponad 14 mln zł, a na koniec roku ta suma może się podwoić. Szpital wpadł w niekończącą się spiralę zadłużenia, a jego łączne dochody nie wystarczają już na wypłatę wynagrodzeń dla personelu.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Radni powiatu lubartowskiego zapoznali się ze sprawozdaniem finansowym szpitala za pierwsze półrocze 2023 roku. Podczas sesji streścił je p.o. dyrektora SP ZOZ, Artur Szczupakowski. Jak wyliczył, przychody jednostki w tym czasie osiągnęły prawie 48 mln zł, czyli niemal zgodnie z planem i to mimo 3- miesięcznej przerwy w działalności zawieszonego oddziału chirurgii.

- Cały rok powinien zakończyć się z jedynką z przodu, czyli przychodami nieznacznie przekraczającymi sumę 100 mln zł - prognozuje dyrektor. Byłoby zatem o kilkanaście milionów więcej, niż przed rokiem. Niestety, koszty jakie w tym samym czasie wygeneruje szpital najpewniej będą o 20-30 mln zł wyższe, co oznacza, że ubiegłoroczna strata (24 mln zł) najpewniej zostanie przebita.

Worek bez dna

Stanie się tak, jeśli drugie półrocze przyniesie podobny wynik do pierwszego. W okresie od stycznia do końca czerwca lubartowski SP ZOZ stracił 14 milionów i 150 tys. zł. Przy czym na cały rok prognozowana strata miała wynieść 15,9 mln zł. Jak się okazuje, pieniądze ze szpitalnego konta wyparowują o wiele szybciej. Jeśli to tempo zostanie zachowane, na koniec roku strata może przekroczyć nawet 28 mln zł. Oficjalnej prognozy straty w tym okresie jeszcze nie ma. Dyrektor ma zamiar ją przedstawić radnym na kolejnej sesji. Na razie zauważył jedynie, że "pierwsze półrocze nie jest dobrym prognostykiem".

Mimo zmiany dyrektora, czyli odsunięcia Mirosława Makarewicza i zastąpienia go tymczasowo Arturem Szczupakowskim, w samym SP ZOZ żadnego "trzęsienia ziemi", rewolucyjnych zmian, śmiałych posunięć, genialnych pomysłów na ratunek przed upadłością jak dotąd nie widać. Nowy p.o. dyrektora poinformował jedynie o tym, że do końca roku zlikwidowanych zostanie 40 etatów (licząc od czerwca). Większość to odejścia z pracy na świadczenia emerytalne.

- Zwolnienia grupowe nie są przewidywane. Nie ma takiej możliwości. Na ten moment planujemy inne dzałania restrukturyzacyjne, które umożliwią zachowanie wysokości kontraktu - powiedział Szczupakowski. Przyznał jednocześnie, że ok. 1 mln zł rocznie szpital zaoszczędzi dzięki wycofaniu dodatku edukacyjnego dla pracowników, którzy podnoszą swoje kwalifikacje.

Potrzeba głębokich zmian

Zarządzający SP ZOZ nie krył przy tym, że sytuacja finansowa tej jednostki jest bardzo trudna. - Szpital wymaga głębokich działań restrukturyzacyjnych i zwiększenia przychodów. Wynagrodzenia przekraczają 100 proc. przychodów. Nie jest dobrze. Nawet rosnące przychody to za mało, żebyśmy wyszli z dołka - ocenił p.o. dyrektora.

W tym wychodzeniu mógłby pomóc przygotowywany do otwarcia w nowym roku Zakład Opiekuńczo-Leczniczy w Jadwinowie, ale w 2024 będzie on tylko kolejnym obciążeniem. To z powodu zbyt niskiej wyceny świadczeń. - W trakcie pierwszego roku jego działalność będzie niedochodowa - zapowiedział Szczupakowski.

Problemy lubartowskiego szpitala, którego zobowiązania zbliżają się do sumy 100 mln zł, martwią powiatowych radnych. - Jak można zarządzać firmą, która wkrótce może stać się bankrutem? Czy ten szpital dotrwa do 2024 roku? Powinniśmy mieć strategię na wypadek niewypłacalności. Nie możemy czekać wierząc w to, że może się uda. Potrzebujemy rozwiązań, które dadzą nadzieję. Potrzebne są radykalne cięcia, żebyśmy nie pogrzebali naszego powiatu - mówił były starosta, Marian Starownik.

"Szpitala nie da się uratować"

Złudzeń co do przyszłości SP ZOZ nie ma także inna była starosta, radna Ewa Zybała. - Szpitala nie da się uratować na ten moment - oceniła, przypominając jednocześnie o lipcowych podwyżkach dla "kadry zarządzającej" w wysokości 1-3 tys. zł miesięcznie. Bezczynnością zarządu powiatu rozczarowany był radny Fryderyk Puła, kolejny z byłych starostów. - Dla mnie to sytuacja niewyobrażalna. W głowie się nie mieści, że możecie sobie tak spokojnie siedzieć. Pięć lat i żadnego pomysłu, tylko nadzieja dotrwania do wyborów - krytykował samorządowiec z PSL-u.

W imieniu zarządu powiatu głos zabrał wicestarosta, Jacek Pożarowszczyk. Ten przypomniał, że już 2018 roku sytuacja SP ZOZ była tak zła, że żaden bank nie chciał udzielić mu kredytu. - A zarząd powiatu co miesiąc udzielał szpitalowi krótkoterminowych pożyczek. Łatwo dzisiaj oceniać, drzeć szaty. Wiemyo tym, że sytuacja jest tragiczna, ale robimy co możemy, żeby z niej wyjść. Potrzebne są odważne działania - mówił.

- Robicie dobrą minę do złej gry. Interesuje was tylko to, żeby utrzymać się przy korycie - podsumował Starownik, kierując swoje słowa do politycznych konkurentów z PiS. - Czeka nas czarny scenariusz - ocenił.

Po pożyczkę do BGK

Mimo kursu w dół, zarządzający szpitalem, nie poddają się. - Przygotowywany jest program restrukturyzacyjny zakładający różne warianty. Jednym z nich jest pozyskanie środków z BGK z zabezpieczeniem rocznych odsetek przez podmiot tworzący (powiat lubartowski) - zapowiedział Szczupakowski.

SP ZOZ nie przerywa również śmiałego planu inwestycyjnego zakładającego m.in. budowę SOR-u, nowego bloku operacyjnego, a także podziału budynku na strefy pożarowe. Równolegle toczą się rozmowy z pożyczkodawcami na temat przesuwania terminów ich spłaty. Gdyby szpital musiał zapłacić wszystko w terminie, mogłoby zabraknąć na wypłatę wynagrodzeń.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne
zdrowie

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne

Kilka tysięcy mieszkańców prawobrzeżnej części gminy wiejskiej Puławy obecnie pozbawiona jest wody pitnej z wodociągu. Sanepid potwierdza skażenie na ujęciu w Gołębiu, które zaopatruje sześć miejscowości. Samorząd udostępnia mieszkańcom wodę w butelkach.

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina
Lublin
galeria

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina

Na ścianie budynku przy ul. Targowej w Lublinie powstała mozaika „Warunek cudu”. Dzieło autorstwa Ingi Levi nawiązuje do żydowskiego dziedzictwa tej części miasta, przypominając o historycznym znaczeniu ulicy dla społeczności żydowskiej.

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec
wypadek

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec

Do tego nieszczęśliwego wypadku doszło wczoraj w Trzebieszowie Pierwsyzm w powiecie łukowskim. 37-letni rolnik obsługiwał rozdrabniacz słomy. W pewnym momencie znalazł się zbyt blisko podajnika. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Edyta Majdzińska najprawdopodobniej będzie dalej prowadzić MKS FunFloor Lubin

Edyta Majdzińska (MKS FunFloor Lublin): Wierzę w kierunek mojej pracy i wierzę w ten zespół

Przedwczesne odpadnięcie z europejskich pucharów najprawdopodobniej nie wywoła burzy w MKS FunFloor. Wydaje się, że Edyta Majdzińska przetrwa ten okres niepokoju.

Kilka lat temu kino Bajka było popularnym miejscem spotkań studentów. Jak jest teraz - zapytaliśmy jego właściciela
magazyn
galeria

Jak radzi sobie lubelskie kino Bajka? "Nie wiem czy przetrwamy"

Po zakończeniu pandemii koronawirusa właściciele kin zauważają zmiany w preferencjach widzów dotyczących sposobu oglądania filmów. Czy mieszkańcy Lublina chętnie odwiedzają lokalne kina? Jak właściciele radzą sobie w nowej rzeczywistości? O sytuacji kina „Bajka” w Lublinie opowiedział nam Waldemar Niedźwiedź.

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Zadaszenie tarasu to praktyczne rozwiązanie, które pozwala cieszyć się przestrzenią na świeżym powietrzu niezależnie od pogody. Odpowiednio dobrane chroni przed słońcem, deszczem oraz zapewnia prywatność. W tym artykule przyjrzymy się inspiracjom, jakie można wykorzystać przy wyborze zadaszenia tarasu.

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Nowotwór piersi jest najczęstszą przyczyną przedwczesnej śmierci wśród polskich kobiet. Kluczem do zdrowia jest m.in. regularna mammografia. Będzie ją można zrobić w mobilnym gabinecie, który właśnie przejeżdża przez nasz region.

Czym są kampery i jak działają?

Czym są kampery i jak działają?

Kampery to specjalnie zaprojektowane pojazdy, umożliwiające komfortowe podróżowanie i nocowanie w różnych miejscach. Ich unikalna konstrukcja łączy funkcje samochodu z przestrzenią mieszkalną.

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku
koncert
22 listopada 2024, 18:00
film

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku

Smolik//Kev Fox to eklektyczny i wymykający się jasno określonym ramom duet Andrzeja Smolika – znakomitego polskiego producenta i Keva Foxa brytyjskiego songwrittera, który w najbliższy piątek zagra w Świdniku.

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko na drogach. Oblodzenie pojawi się w całym regionie.

Spalarnia przy Metalurgicznej. Jest decyzja środowiskowa i protest mieszkańców

Spalarnia przy Metalurgicznej. Jest decyzja środowiskowa i protest mieszkańców

Czwartkowe obrady Rady Miasta w Lublinie rozpoczęła gorąca, nieprzewidziana w programie dyskusja o budowie spalarni śmieci przy ulicy Metalurgicznej na terenie po dawnym zakładzie Ursus. Miasto decyzję środowiskową wydało, ale mieszkańcom ten pomysł się nie podoba. Co dalej z planami KOM-EKO?

Olimpia Miączyn i Kryształ Werbkowice nie mogą zaliczyć rundy jesiennej do udanych

Od zera do 149, czyli liczby zamojskiej klasy okręgowej

Rudna jesienna zamojskiej klasy okręgowej za nami. Z tej okazji tradycyjnie podsumowaliśmy rozgrywki "najciekawszej ligi świata" w liczbach

Oni też usłyszą Lublin dzięki pętli

Oni też usłyszą Lublin dzięki pętli

Lublin właśnie zakupił nowoczesną pętlę indukcyjną, która posłuży osobom z aparatami słuchowymi. Będą one mogły uczestniczyć w różnych wydarzeniach kulturalnych.

Lubelskie. Pierwszy przypadek wścieklizny u krowy

Lubelskie. Pierwszy przypadek wścieklizny u krowy

Wścieklizna wciąż w natarciu w Lubelskiem. 21. przypadek wykryto właśnie u krowy.

Smakosze muszą tu chwilę poczekać na burgera drwala. Restauracja w remoncie

Smakosze muszą tu chwilę poczekać na burgera drwala. Restauracja w remoncie

Jeszcze chwilę smakosze wypasionych burgerów muszą obejść się smakiem. Restauracja McDonald’s w Białej Podlaskiej jest w remoncie.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium