Dwaj mężczyźni z Lublina wciskali mieszkańcom gminy Serniki, w powiecie lubartowskim, umowy na zakup telewizji cyfrowej. Od razu kazali sobie płacić zaliczki. Wpadli dzięki czujności dzielnicowego.
- Dzielnicowy Eliasz Gdula w Brzostówce w gminie Serniki dowiedział się od mieszkańców o dwóch podejrzanych mężczyznach poruszających się volkswagenem pasatem – mówi Grzegorz Paśnik, z lubartowskiej policji. - Nieznajomi w nachalny sposób namawiali do podpisania umowy na odbiór telewizji cyfrowej. Od razu kazali sobie płacić zaliczki.
Dzielnicowy odnalazł mężczyzn przy jednej z posesji w Brzostówce. Nie mieli przy sobie żadnych dokumentów.
- Zawierane przez mężczyzn umowy były fikcyjne, a ich podpisanie miało jedynie na celu wyłudzenie od "klienta” pieniędzy pod pretekstem wpłaty zaliczki – dodaje Paśnik. - Oszukani byli głównie ludzie starsi.
Okazało się też, że jeden z mężczyzn podał policjantom fałszywe dane i kierował autem mając sądowy zakaz.