Kobieta straciła panowanie nad autem, wjechała na posesję i uderzyła w drzewo. Z licznymi obrażeniami trafiła do szpitala.
35-latka z Lubartowa kierująca osobowym citroenem jechała w kierunku Kaznowa. W pewnym momencie straciła panowanie nad pojazdem i taranując ogrodzenie wjechała na posesję. Auto uderzyło w drzewo.
- Siła uderzenia była tak duża, że drzewo złamało się. Uwięzioną we wraku pojazdu kobietę musieli uwolnić strażacy przy użyciu specjalistycznego sprzętu - mówi Grzegorz Paśnik z Komendy Powiatowej Policji w Lubartowie.
W aucie, poza kierującą, nie było żadnych pasażerów. - 35-latka z licznymi obrażeniami została przetransportowana śmigłowcem do szpitala w Lublinie - dodaje Paśnik.
Policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia.