Pszczółka Polski Cukier AZS UMCS Lublin trenuje już niemal w komplecie. Do nowego sezonu pod okiem Krzysztofa Szewczyka przygotowuje się obecnie 9 zawodniczek. Brakuje tylko dwóch koszykarek ze Stanów Zjednoczonych, które za tydzień dołączą do drużyny, oraz Agnieszki Szott-Hejmej
Na pierwszym treningu w ubiegłym tygodniu pojawiło się 5 zawodniczek – Julia Adamowicz, Ama Degbeon, Karolina Puss, Zuzanna Sklepowicz i Uliana Datsko (która od nowego sezonu będzie reprezentować barwy AZS Uniwersytetu Warszawskiego). Teraz trener Krzysztof Szewczyk ma do swojej dyspozycji 9 koszykarek – do koleżanek dołączyły Serbka Jovana Popović, Litwinka Giedre Labuckiene oraz najmłodsze Olga Trzeciak i Wiktoria Duchnowska.
Dokładnie za tydzień, 3 września, do Polski przylecą jeszcze dwie Amerykanki z podstawowej rotacji – Alexis Peterson i Briana Day. Pierwsza z nich ma być główną rozgrywającą. Druga natomiast ma siać postrach pod koszem razem z Labuckiene. Natomiast po 9 września ma przyjechać także Agnieszka Szott-Hejmej, która jest na kadrze 3x3.
W okresie przygotowawczym „Pszczółki” rozegrają w sumie 9 sparingów. Niemal wszystko jest już dopięte na ostatni guzik. Pierwsze dwa mecze, 7-8 września, lublinianki rozegrają przed własną publicznością z aktualnym mistrzem Niemiec – Herner TC. Tydzień później (13-15 września) w lubelskiej hali MOSiR odbędzie się tradycyjny Turniej o Puchar Rektora UMCS z udziałem białoruskiego BC Tsmoki-Mińsk, Ślęzy Wrocław oraz Widzewa Łódź.
W kolejnym tygodniu (20-22 września) AZS po raz pierwszy zagra na wyjeździe – w Poznaniu lublinianki zmierzą się z gospodyniami, Artego Bydgoszcz i ponownie ze Ślęzą. Na tydzień przed startem rozgrywek (28-29 września) akademiczki rozegrają jeszcze jedno spotkanie. Jest już niemal pewnie, że lubelskie zawodniczki pojadą do Torunia na mecz z Katarzynkami. Oba kluby ustalają już ostatnie szczegóły.