Policjanci wyjaśniają okoliczności tragicznego zdarzenia, do którego doszło dzisiaj podczas zawodów wędkarskich w Markuszowie (powiat puławski). Poszkodowany 62-letni wędkarz został przetransportowany śmigłowcem do szpitala.
Informację o dzisiejszym zdarzeniu, którą otrzymaliśmy na numer alarmowy Dziennika Wschodniego potwierdza zarówno organizator zawodów jak też policja.
– Według wstępnych ustaleń policjantów 62-letni mieszkaniec Puław łowiąc ryby zarzucił wędzisko i najprawdopodobniej dotknął linii energetycznej, która była nad nim – mówi mł. asp. Kamil Karbowniczek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. – Było trzech świadków tego zdarzenia. Relacjonowali policjantom, że usłyszeli huk i zobaczyli upadającego człowieka.
Na miejsce została wezwana karetka pogotowia. – Mężczyzna był reanimowany. 62-latkowi udało się przywrócić funkcje życiowe – informuje Karbowniczek.
Poszkodowany 62-latek został przetransportowany śmigłowcem do szpitala w Lublinie.
Zdarzenie miało miejsce podczas zawodów wędkarskich, który organizatorem był Koło PZW Puławy Miasto. Potwierdził to prezes koła Aleksy Piech. – W zawodach uczestniczyło ok. 30 wędkarzy – mówi prezes Koła PZW Puławy Miasto, dodając, że to tego typu wypadków dochodzi „niezmiernie rzadko”. Prezes koła nie był jednak na miejscu.
– Nie jestem upoważniony do udzielania jakichkolwiek informacji – odpowiedział nam wiceprezes ds. sportu, do którego zostaliśmy odesłani.
Dokładnie okoliczności wypadku bada policja.