Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Urzędy skarbowe na Lubelszczyźnie zaczęły przekazywać pieniądze organizacjom pożytku publicznego. Największy na Lubelszczyźnie I Urząd Skarbowy przelał wczoraj na ich konta ponad 2 mln zł.
– Wypłaty idą już z niemal wszystkich urzędów. Urzędnicy robią, co w ich mocy, żeby wszystko odbyło się możliwie najszybciej– zapewnia Marta Szpakowska, rzecznik Izby Skarbowej w Lublinie.
O dramatycznej sytuacji organizacji pożytku publicznego, które czekają na pieniądze od podatników, pisaliśmy na początku lipca. Zmienione przepisy spowodowały, że urzędy miały czas do końca sierpnia na przekazanie środków z jednego procenta.
– W ubiegłym roku wzięliśmy kredyt na zbudowanie Domu Małego Księcia. Nie mamy w tej chwili z czego płacić kolejnych rat – martwił się o. Filip Buczyński, prezes hospicjum. – Kilka dni temu dotarło do nas ok. 80 tys. zł z Urzędu Skarbowego w Biłgoraju, a we wtorek kilkanaście tysięcy z Zamościa. W porównaniu z tym, co uzbieraliśmy w ub. roku (ponad 4 mln zł – red.) i tym, czego spodziewamy się w tym, to praktycznie nic.
Zaapelowaliśmy do urzędów, by jak najszybciej przekazały pieniądze od podatników potrzebującym organizacjom, gdyż brakuje im środków na bieżące wydatki.
Na pierwsze efekty czekaliśmy ponad dwa tygodnie. Tyle potrzebowały urzędy, by wprowadzić korekty naszych zeznań (można je było składać do końca czerwca) i uruchomić wypłatę jednego procenta.
– W sumie lubelskie urzędy przelały już
3,5 mln ze wszystkich 13,5 mln zł przekazanych na szczytne cele przez lubelskich podatników. Z każdym dniem tych pieniędzy będzie coraz więcej – mówi Szpakowska.
Magdalena Bożko, MB, KP
O dramatycznej sytuacji organizacji pożytku publicznego, które czekają na pieniądze od podatników, pisaliśmy na początku lipca. Zmienione przepisy spowodowały, że urzędy miały czas do końca sierpnia na przekazanie środków z jednego procenta.
– W ubiegłym roku wzięliśmy kredyt na zbudowanie Domu Małego Księcia. Nie mamy w tej chwili z czego płacić kolejnych rat – martwił się o. Filip Buczyński, prezes hospicjum. – Kilka dni temu dotarło do nas ok. 80 tys. zł z Urzędu Skarbowego w Biłgoraju, a we wtorek kilkanaście tysięcy z Zamościa. W porównaniu z tym, co uzbieraliśmy w ub. roku (ponad 4 mln zł – red.) i tym, czego spodziewamy się w tym, to praktycznie nic.
Zaapelowaliśmy do urzędów, by jak najszybciej przekazały pieniądze od podatników potrzebującym organizacjom, gdyż brakuje im środków na bieżące wydatki.
Na pierwsze efekty czekaliśmy ponad dwa tygodnie. Tyle potrzebowały urzędy, by wprowadzić korekty naszych zeznań (można je było składać do końca czerwca) i uruchomić wypłatę jednego procenta.
– W sumie lubelskie urzędy przelały już
3,5 mln ze wszystkich 13,5 mln zł przekazanych na szczytne cele przez lubelskich podatników. Z każdym dniem tych pieniędzy będzie coraz więcej – mówi Szpakowska.
Magdalena Bożko, MB, KP
