Przy Waszej pomocy, w konsultacji z regionalistami i naukowcami, chcemy opracować listę 100 najpiękniejszych i najciekawszych miejsc w regionie. Stawiamy na przewodnik dla całych rodzin, który pomoże zaplanować krótkie i niedrogie wycieczki z dziećmi.
– To strzał w dziesiątkę. Jak się robi przewodnik dla wszystkich, to w praktyce jest to przewodnik dla nikogo. Pomysł Dziennika Wschodniego, żeby wydać rodzinny przewodnik po Lubelszczyźnie wypełni lukę na rynku wydawnictw turystycznych – mówi Stanisław Turski, dyrektor Lubelskiego Ośrodka Informacji Turystycznej.
W przewodniku "100 cudów Lubelszczyzny” chcemy pokazać bardzo znane miejsca. I te, o których wiedzą tylko wtajemniczeni. Takie, gdzie można zobaczyć unikatowy zabytek, poznać ciekawą osobę, zjeść regionalną potrawę i zdrowo wypocząć. A wszystko za nieduże pieniądze.
– Gdyby podzielić Polskę na pół wzdłuż Wisły, to prawa strona jest zdecydowanie ciekawsza. Po tej prawej stronie Lubelszczyzna z Polesiem prezentuje się bardzo atrakcyjnie – mówi Piotr Bikont, autor przewodników: "Polska. Nawigator kulinarny” i "Polska na widelcu”.
Podobnego zdania jest Robert Makłowicz, który na Lubelszczyźnie nakręcił aż trzy odcinki telewizyjnego programu "Podróże kulinarne Roberta Makłowicza” i rekomendował Polsce Lublin, Nałęczów i Biłgoraj.
– Na Lubelszczyźnie można spróbować piroga w kilku odmianach, zjeść litewskie kołduny, tatarski pierekaczewnik i żydowski cymes – mówi Makłowicz.
Ubiegłoroczna edycja Europejskiego Festiwalu Smaku pokazała, że tu, na Lubelszczyźnie, Polska smakuje najlepiej. – W naszym gospodarstwie wypoczywał Ryszard Kapuściński. Mogą do nas przyjechać rodzice z dziećmi – mówi Marta Jerzyna z gospodarstwa agroturystycznego "U Macieja” w Nowodworze.
– W naszej Zagrodzie Poleskiej można wypocząć z rodziną. Dla dzieci mamy atrakcyjne wycieczki, a także zwierzęta w zagrodzie i zdrowe, ekologiczne posiłki – zaprasza Antoni Kobielas z Kołacz.
Takich miejsc dla całych rodzin jest bardzo dużo. – Gdybym miała polecać konkretne miejsce, wskazałabym Zwierzyniec. Z cudowną przyrodą, kościółkiem na wodzie, regionalnym jedzeniem w odremontowanym młynie i tanimi kwaterami agroturystycznymi w okolicy – mówi Marta Denys, przewodnik z wieloletnim stażem.
Honorowy patronat nad naszym przewodnikiem przyjął dr Krzysztof Grabczuk, marszałek województwa lubelskiego.