Ponad trzy godziny potrwa podróż z Lublina do Warszawy, jeśli kierowcy busów będą przestrzegać nowego rozkładu jazdy. Zostanie wprowadzony w trosce o bezpieczeństwo pasażerów.
Codziennie z Lublina do Warszawy busami jedenastu przewoźników podróżuje 1500–2000 pasażerów. Tyle samo z powrotem. Teraz czas przejazdu wynosi dwie i pół godziny. Takie rozkłady zatwierdzili urzędnicy marszałka.
– Pasażerowie skarżyli się, że kierowcy busów jeżdżą zbyt szybko, ryzykownie wyprzedzają – mówi Cezary Jurkowski, szef lubelskiego oddziału Inspekcji Transportu Drogowego. – W ubiegłym roku przeprowadziliśmy szereg kontroli, które to potwierdziły.
– Włosy stawały mi dęba, kiedy kierowca busa wyprzedzał na trzeciego. To prawdziwe szaleństwo! – mówi lublinianka Katarzyna Ostapczuk.
Wyniki kontroli, w tym nagrania wideo dokumentujące łamanie przepisów drogowych przez kierowców busów, ITD przekazała Urzędowi Marszałkowskiemu w Lublinie, który zatwierdza rozkłady jazdy na trasie do i ze stolicy.
– Marszałek zlecił wyspecjalizowanej firmie ekspertyzę dotyczącą czasu przejazdu busów na tej trasie – dodaje A. Iwan.
Okazało się, że obecne rozkłady zmuszają kierowców do podejmowania ryzyka na drodze i dociskania pedału gazu. Wolniejsza jazda wiązałaby się z niedotrzymaniem rozkładu jazdy – i w razie kontroli – z wysokimi karami. ITD ma prawo wlepić za to 500 złotych mandatu.
Dlatego marszałek jeszcze w lutym polecił przewoźnikom dostosować rozkłady jazdy do nowych regulacji.
Firma Misura już jeździ według takich zasad. – Musimy przestrzegać nowych rozkładów i tracimy, bo inni nadal jeżdżą po staremu i pokonują trasę w dwie i pół godziny – mówi kierowca Robert Drozdowski.
Urzędnicy marszałka deklarują, że dopilnują, by przewoźnicy trzymali się nowych zasad. Jeżeli będą je łamali, mogą nawet stracić zezwolenia na świadczenie usług transportowych.
Z kolei ITD zapowiada, że po wprowadzeniu nowych rozkładów, kontroli będzie jeszcze więcej. – Będziemy je prowadzić wspólnie z mazowieckim oddziałem ITD, mierząc czas na przystanku początkowym i końcowym – kończy Jurkowski.
Mariusz Szajwaj, zastępca naczelnika Wydziału Ruchu Drogowego KWP w Lublinie:
- Wydłużenie czasu przejazdu busów na tej trasie zapobiegnie nagminnemu łamaniu przepisów ruchu drogowego przez kierowców, którzy muszą jeździć według nierealnego rozkładu jazdy. Busy poza miastem mogą jechać
70 km/h, w terenie zabudowanym 50 km/h.