Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Dom Kultury Kolejarza i budynek dworca – to kolejowe nieruchomości, które mogą zmienić właściciela – prowadzimy zaawansowane rozmowy z PKP – potwierdza Grażyna Maziarek, wiceburmistrz Dęblina.
Chodzi o pozyskanie przez miasto gruntów od PKP. W grę wchodzi m.in. kolejowy Dom Kultury, dworzec Stawy, dawna bocznica kolejowa w rejonie ulicy Skarżyńskiego oraz grunty pod drogi w rejonie strefy inwestycyjnej "Nadatki”.
– Jesteśmy w stałym kontakcie z PKP Nieruchomości z Krakowa, która zarządza tymi terenami. Czekamy teraz na konkretną propozycję kolei. Tereny muszą zostać wycenione, a zgoda na ich przejęcie bądź zakup trafi pod głosowanie rady miasta – tłumaczy burmistrz Maziarek.
– Jesteśmy w stałym kontakcie z PKP Nieruchomości z Krakowa, która zarządza tymi terenami. Czekamy teraz na konkretną propozycję kolei. Tereny muszą zostać wycenione, a zgoda na ich przejęcie bądź zakup trafi pod głosowanie rady miasta – tłumaczy burmistrz Maziarek.
