W nowoczesnych salonikach prasowych dostaniemy nie tylko coś do poczytania. Ale i do zjedzenia. A w przyszłości przeczytamy Dziennik przy kawiarnianym stoliku, popijając małą czarną do drugiego śniadania.
– W sobotę, 11 grudnia, otwieramy trzy nowe salony prasowe – cieszy się Jerzy Domański, dyrektor lubelskiego oddziału Ruchu. – W Lublinie przy ul. Kapucyńskiej i na Krakowskim Przedmieściu oraz w Świdniku przy alei Lotników Polskich. A w przyszłym tygodniu kolejne dwa – w Chełmie i Zakrzówku.
Sieć poszerzyła asortyment produktów. Oprócz prasy, w salonie będzie można kupić m.in. artykuły spożywcze oraz wyszukane wyroby tytoniowe.
W przyszłości w saloniku będzie można przeczytać prasę pijąc kawę.
W tym roku lubelski oddział Ruchu SA otworzył pięćdziesiąt nowych salonów. Część z nich działa z powodzeniem w budynkach Poczty Głównej w Lublinie, Świdniku i Białej Podlaskiej. Na terenie całego województwa działa blisko 3 tys. kiosków i salonów, pracuje w nich łącznie pięć tysięcy ludzi.
Firma się rozwija i planuje inne inwestycje.
– Chcemy otworzyć Centrum Komunikacji Społecznej na miasteczku akademickim, w nowym budynku UMCS – zapowiada Jerzy Domański. – Planujemy minimarket ze stanowiskami internetowymi, rejestrem zbiorów bibliotecznych, z punktami farmaceutycznymi, małą gastronomią i agencją pocztową.
Ruch wyjdzie też naprzeciw oczekiwaniom studentów za wschodniej granicy. W niedalekiej przyszłości planuje wprowadzenie prasy ukraińskiej.