Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Na świąteczną żywność wydam do 500 zł – mówi Zofia Marciniak z Lublina. – Ale jeśli poszukamy promocji, to już za 350 zł urządzimy Wielkanoc dla pięcioosobowej rodziny.
Pani Zofia, która będzie przygotowywać świąteczne posiłki dla swojej rodziny – męża, córki, zięcia i wnuczki – pokazała nam swoją listę niezbędnych zakupów (patrz obok). Sprawdziliśmy, ile za nie zapłaci, jeśli pójdzie do sklepów najtańszych sieci. Wyszło nam, że 361,23 zł.
A ile planują wydać mieszkańcy regionu? – Wspólnie z rodzicami powinno nas to kosztować jakieś 400 zł – mówi Jacek Klimkowicz, student. – Tyle wystarczy na porządne zakupy dla pięciu osób.
W sklepach przedświąteczny ruch zaczyna się na tydzień, dwa przed Wielkanocą. – Szału jeszcze nie ma – dowiedzieliśmy się od kierowniczki sklepu spożywczego LSS "Społem” przy ulicy Zemborzyckiej w Lublinie. – Z doświadczenia wiem, że ludzie robią większe zakupy tuż przed świętami.
Handlowy szczyt rozpocznie się w najbliższą niedzielę, aby swe apogeum osiągnąć w środę, czwartek i piątek. Ale już widać, że niektóre ceny poszły w górę. Głównie żywności z importu.
Mocno zdrożały pomarańcze, banany i kiwi. Kawa i ryż. Dzieje się tak głównie z powodu osłabienia złotego – ocenia portal Handel net. Serwis wyliczył, że ceny bananów w detalu dochodzą nawet do 10 zł za kilogram i są już nawet dwa razy droższe niż w grudniu.
Nie znaczy to, że zakupy będą nas więcej kosztowały. – Jak ktoś ma czas na szukanie promocji, to może dużo zaoszczędzić – przekonuje Zofia Marciniak.
Niektórzy sami przygotują wielkanocną strawę, inni pójdą w gości.
– W tym roku jestem zaproszona do rodziny – mówi Mariola Dybowski, nauczycielka. – Dlatego wydam dużo mniej. Kupię tylko ciasta i wino. Myślę, że zmieszczę się w przedziale 100–200 zł.
A może nie tracić czasu w kuchni i zamówić wielkanocne śniadanie? – Nie ma problemu – mówi Mariusz Frąc z Pogotowia Cateringowego Hades w Lublinie. Za posiłek dla pięcioosobowej rodziny zapłacimy 150 zł. Co w menu?
– Jajka faszerowane. Na przykład z pieczarkami albo szpinakiem – proponuje Frąc. Na półmisku znajdą się także klasyczne jajka z majonezem i jajka z kawiorem. Co oprócz jajek?
– Na pewno ryba, pasztet rybny i rolada rybna. Do tego klasyczna sałatka jarzynowa plus talerz wędlin. Na talerzu znajdziemy białą kiełbasę, szynkę, schab, roladę z boczku. Do tego sos i chrzan. Na finał wielkanocnego śniadania otrzymamy babkę, mazurek i paschę.
(sz, kp)
A ile planują wydać mieszkańcy regionu? – Wspólnie z rodzicami powinno nas to kosztować jakieś 400 zł – mówi Jacek Klimkowicz, student. – Tyle wystarczy na porządne zakupy dla pięciu osób.
W sklepach przedświąteczny ruch zaczyna się na tydzień, dwa przed Wielkanocą. – Szału jeszcze nie ma – dowiedzieliśmy się od kierowniczki sklepu spożywczego LSS "Społem” przy ulicy Zemborzyckiej w Lublinie. – Z doświadczenia wiem, że ludzie robią większe zakupy tuż przed świętami.
Handlowy szczyt rozpocznie się w najbliższą niedzielę, aby swe apogeum osiągnąć w środę, czwartek i piątek. Ale już widać, że niektóre ceny poszły w górę. Głównie żywności z importu.
Mocno zdrożały pomarańcze, banany i kiwi. Kawa i ryż. Dzieje się tak głównie z powodu osłabienia złotego – ocenia portal Handel net. Serwis wyliczył, że ceny bananów w detalu dochodzą nawet do 10 zł za kilogram i są już nawet dwa razy droższe niż w grudniu.
Nie znaczy to, że zakupy będą nas więcej kosztowały. – Jak ktoś ma czas na szukanie promocji, to może dużo zaoszczędzić – przekonuje Zofia Marciniak.
Niektórzy sami przygotują wielkanocną strawę, inni pójdą w gości.
– W tym roku jestem zaproszona do rodziny – mówi Mariola Dybowski, nauczycielka. – Dlatego wydam dużo mniej. Kupię tylko ciasta i wino. Myślę, że zmieszczę się w przedziale 100–200 zł.
A może nie tracić czasu w kuchni i zamówić wielkanocne śniadanie? – Nie ma problemu – mówi Mariusz Frąc z Pogotowia Cateringowego Hades w Lublinie. Za posiłek dla pięcioosobowej rodziny zapłacimy 150 zł. Co w menu?
– Jajka faszerowane. Na przykład z pieczarkami albo szpinakiem – proponuje Frąc. Na półmisku znajdą się także klasyczne jajka z majonezem i jajka z kawiorem. Co oprócz jajek?
– Na pewno ryba, pasztet rybny i rolada rybna. Do tego klasyczna sałatka jarzynowa plus talerz wędlin. Na talerzu znajdziemy białą kiełbasę, szynkę, schab, roladę z boczku. Do tego sos i chrzan. Na finał wielkanocnego śniadania otrzymamy babkę, mazurek i paschę.
(sz, kp)
