Lubelska firma Ekobenz na początku przyszłego roku rozpocznie produkcję syntetycznej benzyny. Trwają ostatnie przygotowania w fabryce pod Bełchatowem.
Zaraz po nowym roku rozpocznie działalność innowacyjna linia wytwarzająca syntetyczną benzynę. Zakład pod Bełchatowem należy do lubelskiej firmy Ekobenz.
Paliwo będzie wytwarzane z bioetanolu, czyli alkoholu etylowego otrzymywanego z biomasy lub z biodegradowalnej części odpadów, np. papieru, płyt drewnianych itp. – Technologia jest nowatorska na skalę europejską. Proces wykorzystuje dehydratyzację (odwodnienie – dop. red.) bioetanolu – mówi Mirosław Taras, członek rady nadzorczej firmy Ekobenz.
Dziś koszt produkcji jest wyższy od konwencjonalnej etyliny, ale chodzi o to, że syntetyczną benzynę będzie można mieszać z innymi paliwami. Polskie prawo nakazuje bowiem, by dodawać do nich biokompenenty – do benzyny maksimum 5 proc. bioetanolu, do oleju napędowego – 7 proc. biodiesla.
– Natomiast syntetyczną benzynę Ekobenzu można dolewać nawet do 85 proc. objętości paliwa, bez utraty parametrów silnika – zapewnia Mirosław Taras.
Udziałowcami Ekobenzu są Dariusz Taras, brat Mirosława, oraz lubelskie firmy Zomar i TBV. 15 proc. udziałów należy do rządowej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości.
Właściciele Ekobenzu zapewniają, że ich paliwo spełnia wszystkie wymogi stawianie przed benzyną wytwarzaną z ropy naftowej. Dodatkowo zastosowanie syntetycznej benzyny powoduje redukcję emisji dwutlenku węgla.
Produktem Ekobenzu jest zainteresowany przede wszystkim przemysł z zachodniej Europy. Syntetyczną benzyną interesują się także polskie rafinerie – Lotos i Orlen.