Przez ostatnie trzy tygodnie paliwa mocno drożeją. Analitycy nie wykluczają, że przed świętami cena litra benzyny 95 może dojść do 5 zł.
Średnia cena benzyny 95 w naszym województwie to 4,71 zł. Litr oleju napędowego kosztuje średnio 4,53 zł, a gazu LPG 2,17 zł. – Wczoraj widziałem na jednej ze stacji litr benzyny 95 kosztował 4,77 zł – mówi Janusz Kędziora, kierowca z Lublina.
– Ceny paliw na stacjach są teraz najwyższe od marca. Przed rokiem za paliwa płaciliśmy mniej. Za benzynę i diesla od 21 do 26 gr. za litr, a za LPG o około 17 gr. za litr – mówi Urszula Cieślak z łódzkiego biura BM Reflex monitorującego rynek paliw.
Gdzie szukać źródeł podwyżek? Niestety, jest to sprawa wielkiej polityki. – Cały czas w cenach mamy „premię” za ryzyko geopolityczne związane z ostatnimi wydarzeniami w Jemenie, Libanie oraz wzrostem napięcia i eskalacji rywalizacji o wpływy w regionie między Arabią Saudyjską a Iranem – tłumaczy Urszula Cieślak. – Decydujące będzie spotkanie szefów państw wydobywających ropę naftową zapowiedziane na koniec listopada, Jeśli zapadnie decyzja o dalszym ograniczeniu wydobycia to ceny będą dalej rosły – dodaje.
Kierowcy z niepokojem obserwują ciągłe zmiany cen na stacjach. – Przy autostradach jest już 4,99 zł. Uważam jednak, że podwyżki wyhamują, ale cena będzie blisko do granicy 5 zł – dodaje Cieślak.
W naszym regionie jak zwykle najtańsze są stacje przy dużych marketach spożywczych. Wczoraj litr benzyny 95 kosztował tam 4,47 zł, 98 – 4,66 zł, ON – 4,35 zł, a LPG - 2,11 zł.