Złoża w Długowoli odkryto w latach sześćdziesiątych minionego wieku, kiedy rozpoczęto tu prace geofizyczne. Ze względu na niedoskonałość technologii, nie potrafiono ich jednak wówczas należycie udokumentować. Do robót tych przystąpiono ponownie w 1993 roku. W ich wyniku niedawno wykonano 8 odwiertów, wśród których sześć jest gazowych, a jeden - techniczny. Jeden ma służyć do eksploatacji ropy naftowej znajdującej się na głębokości 2600 m.
- Stężycki gaz zalega stosunkowo płytko, bo na głębokości około 2350 metrów - informuje Józef Potera, zastępca dyrektora Sanockiego Zakładu Górnictwa Nafty i Gazu. - Wstępnie jego zasoby obliczane są na 1-1,5 mld metrów sześciennych. Gaz ten nie zawiera domieszek szkodliwych, dzięki czemu nie trzeba inwestować w kosztowne instalacje technologiczne.
Budowa gazociągu na skalę przemysłową rozpocznie się za około dwa miesiące. Zostanie on poprowadzony w rejon Ryk.
Z gazu płynącego nim będą mogli wówczas korzy-
stać mieszkańcy Dęblina, Puław i Ryk, a nawet puławskie Zakłady Azotowe.
- Lokalny gazociąg średniego ciśnienia ma długość około 6,5 km - mówi Jarosław Ptaszek, główny inicjator jego budowy. - Biegnie on nie tylko przez Długowolę, ale także częściowo wzdłuż lokalnej szosy wojewódzkiej Puławy-Warszawa. Pozwoli to nie tylko nam z niego korzystać, ale również mieszkańcom pobliskich wsi m.in. Pawłowic, Piotrowic, Paprotni, Brzezć, Drachalicy.
Dotychczas na Lubelszczyźnie odkryto 3 złoża gazu ziemnego. W Ciecierzynie od dłuższego czasu gaz wydobywany jest z głębokości prawie 4 km. Znaczące złoża gazu znajdują się w rejonie Świdnika Dużego i Mełgwi. Ich zasobność oceniana jest na około 2 mld m sześc. gazu.