Hala sportowa za własne, nie unijne pieniądze – to dziś ewenement. Taką właśnie gmina Abramów buduje przy szkole w Wielkolesie. – Była chwila, że mieliśmy akurat pieniądze, więc Rada Gminy zdecydowała, że budowę trzeba zacząć natychmiast, nie czekając na ewentualne fundusze unijne – wyjaśnia Artur Chomiuk, wójt gminy Abramów.
Hala ma kosztować 1,3 miliona zł, z czego Skarb Państwa już dał 440 tys. zł i obiecuje na przyszły rok dodatkowe 200 tys. zł. – Przyda się na zakup porządnego wyposażenia – cieszy się wójt.
Tych wolnych pieniędzy gmina miała więc do wydania prawie... milion. – Akurat skończyliśmy spłacanie zaciągniętych przez poprzednią władzę zobowiązań, poprzestawialiśmy budżet tak,
by nigdzie nie zostawały pieniądze – wyjaśnia wójt. – Oczywiście, ten milion nie był w jednym budżecie,
to suma rozłożona na kilka lat.
Budowa już się kończy. Dzieci ze szkoły w Wielkolesie rozpoczną nowy rok szkolny w nowej hali. To atrakcja, bo wielkoleska szkoła obywała się bez sali gimnastycznej aż trzydzieści lat.