Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(Fot. Maciej Kaczanowski)
30 zawodników wzięło udział w Ogólnopolskich Zawodach Monocyklowych w Niemcach koło Lublina. Dwudniowa impreza przyciągnęła najlepszych monocyklistów z całej Polski m.in. z Krakowa, Poznania, Wrocławia i Katowic.
– Bardzo chciałem takie zawody zorganizować i się udało – cieszy się Krzysztof Piekarczyk, mieszkaniec Niemiec, organizator imprezy, który zanim zaczął jeździć na monocyklu interesował się żonglowaniem. Swój pierwszy monocykl kupił w 2010 roku.
Zawody, które odbywały się przede wszystkim na terenie stateparku w Niemcach rozpoczęły się w sobotę. Zawodnicy startowali w różnych dyscyplinach, wśród których był m.in. trial i flat, ale też skok w dal czy też skok wzwyż. Był też wyścig leśny.
– W lesie ścigaliśmy się na dystansie 5 kilometrów – precyzuje Piekarczyk. I dodaje: Jest bardzo fajnie i sympatycznie. Panuje rodzinna atmosfera.
Organizator Ogólnopolskich Zawodów Monocyklowych w Niemcach przyznaje, że jest to pierwsza tej rangi impreza na wschodzie Polski. – Mamy nagrody dla zwycięzców w poszczególnych dyscyplinach – mówi Piekarczyk.
W organizacji imprezy pomógł Urząd Gminy w Niemcach, tutejszy ośrodek kultury, Zespół Szkół im. Ziemi Lubelskiej w Niemcach oraz sponsorzy.
