Dobra wiadomość dla pacjentów. Każdy, kto w ramach powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego zgłosi się do stomatologa zapłaci mniej za wizytę.
Teraz moja pani stomatolog wytłumaczyła mi, że wszystkie zabiegi są refundowane.
- To prawda - mówi Łukasz Semeniuk, rzecznik prasowy Lubelskiego Oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia. - Wysokość refundacji zabiegów jest zależna od kontraktu, jaki poradnia z nami podpisała. To w tym dokumencie zapisane jest, jaką część opłaty pokrywa NFZ.
Do ubiegłego roku NFZ refundował zaledwie kilka zabiegów. Między innymi częściowo płacił za wypełnienie przednich zębów tzw. białą plombą. Za wymianę plomb amalgamatowych na białe w tylnych zębach trzeba było płacić samemu.
Warto spytać więc w swojej przychodni stomatologicznej, czy i jaką część kosztów leczenia zęba pokrywa Fundusz Zdrowia. - Jeżeli rzeczywiście tak jest i każdy zabieg jest choć częściowo refundowany, to ja rezygnuję z prywatnych wizyt - mówi Ewelina Grzelczyk. - W końcu jestem ubezpieczona i też mi się należy. Boję się tylko, że teraz kolejki do stomatologa będą jeszcze dłuższe.
(tom)