Rozmowa z dr n. med. Marzeną Kostuch, nowym konsultantem w dziedzinie neonatologii.
• Jakie są największe wyzwania dla neonatologii w naszym województwie?
– Problemy w tej dziedzinie są takie same jak w innych częściach Polski. Największy to deficyt kadry. Specjalizacja z neonatologii i późniejsza praca na oddziałach intensywnej terapii noworodka są bardzo trudne. W związku z tym decyduje się na to coraz mniej lekarzy, pielęgniarek i położnych. Tworzy się luka pokoleniowa. Obecna kadra starzeje się, a nowych specjalistów nie przybywa.
• Czy to jedyny problem?
– W Lubelskiem brakuje też kardiochirurgów dziecięcych i oddziałów kardiochirurgii dziecięcej. W związku z tym nawet na najprostsze zabiegi dziecko musi jechać do innych ośrodków np. do Zabrza czy Warszawy. Do częstych zabiegów należy m.in. operacja przewodu tętniczego Botalla, który występuje u najmniejszych wcześniaków.
• A co ze sprzętem medycznym?
– Do niedawna był to problem. Ale dzięki ogromnemu wsparciu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, a także programom Ministerstwa Zdrowia udało się go rozwiązać. Niedobór sprzętu jest coraz mniejszy. Paradoksem jest to, że nie ma kto go obsługiwać! A ratujemy życie nawet skrajnym wcześniakom o wadze poniżej 500 gramów czyli takiej, jaką mają dwie kostki masła. Takie dzieci wymagają specjalistycznej opieki zespołu wykwalifikowanych pracowników. A tych coraz bardziej brakuje.
Nowy konsultant
Na stanowisko konsultanta w dziedzinie neonatologii dr n. med. Marzena Kostuch została powołana kilka dni temu. Jej kadencja potrwa pięć lat. Dr Kostuch jest ordynatorem Oddziału Noworodków i Intensywnej Terapii Noworodków w SPSK4 w Lublinie. Jest opiekunem stażystów podyplomowych, wykładowcą na kursach specjalizacyjnych z dziedziny położnictwa i ginekologii oraz kursach specjalizacyjnych dla położnych, autorką publikacji medycznych i organizatorem konferencji naukowych.