Akcja jest wymierzona w tych, których zaległości przekraczają 25 złotych. Ile jest takich osób – nie wiadomo, bo firma nie chce tego zdradzić. Telefony mogły zostać wyłączone także tym, którzy po otrzymaniu wezwaniu do zapłaty uregulowali zaległości. Telekomunikacja tłumaczy, że na zaksięgowanie operacji potrzebuje 7 dni.
Abonenci–dłużnicy mają od wczoraj zablokowane rozmowy wychodzące (z wyjątkiem numerów alarmowych). Jeśli to nie zmobilizuje abonenta do zapłacenia zaległości, telefon jest odłączany całkowicie. Za ponowne jego włączenie (po uregulowaniu zaległości) trzeba zapłacić 48,80 zł. Po zablokowaniu tylko rozmów wychodzących, ponowne włączenie jest bezpłatne.
Potwierdzenie zapłaty za rachunek można przesłać faksem pod bezpłatny numer 9395.