Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Uciekał po pijanemu przed policjantami i uszkodził radiowóz. Okazało się, że nie ma prawa jazdy i jest poszukiwany do odsiadki.
32-letni mieszkaniec Lublina został zatrzymany przez policjantów z Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Lublinie.
Do zdarzenia doszło w Krężnicy Jarej. Kilka minut po godzinie 20. bez świateł mijania spod sklepu w wyjechał samochód marki Ford. Kierowca nie chciał zatrzymać się do kontroli. Jechał całą szerokością jezdni. W pewnym momencie zjechał w boczną drogę, która po kilkuset metrach się skończyła. Kierowca widząc to zaczął cofać, doprowadzając do kolizji z radiowozem.
Policjanci zatrzymali mężczyznę. Okazało się, że 32-latek nie ma prawa jazdy, a w organizmie ma ponad 2 promile alkoholu. Podczas sprawdzenia w bazie danych dodatkowo okazało się, że jest poszukiwany przez sąd do odbycia kary więzienia, za wcześniejszą jazdę po pijanemu. Grozi mu do 5 lat wiezienia.
W piątek lubelscy policjanci przeprowadzili kolejną akcję Stop agresji na drodze. W ramach działań funkcjonariusze skontrolowali prawie 150 kierujących. Nałożonych zostało 48 mandatów, zatrzymano 4 prawa jazdy za zbyt szybką jazdę i 3 dowody rejestracyjne za zły stan techniczny. Niestety nie obyło się bez 3 kierowców na „podwójnym gazie”.
