Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lubelskie

15 października 2014 r.
9:30
Edytuj ten wpis

Spędzili osiem godzin na granicy. Przez psy. "9 lat jeżdżę i nie było problemu"

Autor: Zdjęcie autora Daniel Drob
0 7 A A

Grupie właścicieli psów udało się wjechać ze swoimi zwierzętami do kraju dopiero gdy zmieniła się zmiana na przejściu granicznym. W nocy celnicy dodatkowych badań już nie wymagali.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Pani Aneta* razem ze swoim ogarem w niedzielę wracała do Polski z Międzynarodowej Wystawy Psów Rasowych we Lwowie. Razem z nią podróżowali inni wystawcy - razem 7 osób i 10 psów.

- Ok. godz. 14 byliśmy na granicy. Po stronie ukraińskiej nie było żadnego problemu, ale polscy celnicy uznali, że nie możemy wjechać do kraju. Nie pozwolili nam nawet wypuścić psów z busa. Było gorąco, a zwierzęta siedziały tam prawie trzy godziny. W końcu odesłano nas z powrotem na Ukrainę - relacjonuje.

Celnicy wymagali od polskich wystawców zaświadczenia o przeprowadzeniu miareczkowania. To specyficzne badanie przeprowadzane w celu zdiagnozowania u psa wścieklizny. Zdaniem pani Anety, funkcjonariusze nie mieli żadnych podstaw, by żądać od właścicieli psów wyników miareczkowania. - Tylko w trzech przypadkach jest ono wymagane: gdy pies nie pochodzi z kraju Unii Europejskiej, gdy jest przeznaczony na handel lub w przypadku, gdy na terenie, na którym pies przebywa w ciągu 6 ostatnich miesięcy zauważono przypadek wścieklizny - przekonuje.

Psom i ich właścicielom udało się wjechać do Polski dopiero, gdy pracę na przejściu rozpoczęła druga zmiana. - Ok. godz. 20 spróbowaliśmy ponownie. Trafiliśmy na inną kierowniczkę zmiany, pani wykazała się zrozumieniem i nas przepuściła - relacjonuje pani Aneta

Czy celnicy słusznie zatrzymali grupę polskich podróżnych?

­- Po konsultacji z Granicznym Lekarzem Weterynarii w Korczowej kierownik zmiany podjął decyzję o zawróceniu pojazdu na teren Ukrainy. Ukraina należy do pięciu państw zakwalifikowanych do grupy podwyższonego ryzyka, w związku z tym opiekunowie psów mieli obowiązek wykonać badanie - tłumaczy Edyta Chabowska, rzecznik Izby Celnej w Przemyślu.­

­- Od 9 lat jeżdżę z psami na Ukrainę albo do Mołdawii przez Ukrainę. Pierwszy raz z czymś takim się spotkałam - dziwi się pani Aneta.

Stanowisko Głównego Inspektoratu Weterynarii jest w tej sprawie jednoznaczne. - W przypadku, gdy zwierzęta wracają z Ukrainy zaświadczenie z badania miareczkowania jest konieczne - informuje Monika Marks z biura ds. granic GIW. - W przypadku, gdy opiekunowie psów badań nie wykonali, powiatowy lekarz weterynarii powinien zbadać psy i zdecydować, czy mogą przekroczyć granicę.

­- Dlaczego więc na tak dużym przejściu granicznym jak Medyka, nie ma weterynarza? Co to są za przepisy, że najpierw nie chcieli nas puścić, a ostatecznie przejechaliśmy? - dziwi się pani Aneta.

- Gdy o godz. 20.19 pojazd z siedmioosobową grupą znowu wjechał na przejście, funkcjonariusze celni przeprowadzili kontrolę i o godz. 21.39 uzyskał pozwolenie wjazdu na terytorium RP - tłumaczy rzeczniczka i dodaje, że konsultacja z lekarzem weterynarii pozostaje w gestii kierownika zmiany. - Jeśli ten uznał, że nie ma żadnych nieprawidłowości, mógł ludzi przepuścić bez konsultacji.

* Imię zmienione

Pozostałe informacje

Torby, na które czekają organizatorzy akcji nie muszą być nowe, ale powinny być w dobrym stanie. Najmilej widziane są te duże, ale tak naprawdę także mniejsze również się przydadzą
Zamość

Wędrujące, używane torby na prezenty. Masz na zbyciu? Oddaj

Z ciekawą inicjatywą wyszła Zamojska Akademia Kultury. Zachęca mieszkańców do przekazywania używanych, ale jeszcze w dobrym stanie toreb na prezenty. Będą w nie pakowane upominki dla potrzebujących.

Powiat puławski ma już projekt budżetu na przyszły rok. Na inwestycje tym razem przeznaczy 37 mln zł, z czego lwia część trafi na drogi oraz dokończenie siedziby puławskiej PSP
Puławy
galeria

Nowy budżet mniejszy od starego. Połowa wydatków trafi na oświatę

Radni powiatu puławskiego otrzymali już projekt budżetu na 2025 rok. Przyszłoroczne dochody mają spaść z ponad 250 do niecałych 240 mln zł. Cięcie czekają również wydatki, zwłaszcza te na inwestycje. Najwięcej pieniędzy pochłonie oświata i wychowanie.

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”
galeria

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”

Dzisiaj obchodzimy Dzień Pracownika Socjalnego. To okazja do uhonorowania najbardziej zasłużonych oraz podjęcia dyskusji o zmianach, których potrzebują osoby wykonujące ten zawód.

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne
zdrowie

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne

Kilka tysięcy mieszkańców prawobrzeżnej części gminy wiejskiej Puławy obecnie pozbawiona jest wody pitnej z wodociągu. Sanepid potwierdza skażenie na ujęciu w Gołębiu, które zaopatruje sześć miejscowości. Samorząd udostępnia mieszkańcom wodę w butelkach.

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina
Lublin
galeria

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina

Na ścianie budynku przy ul. Targowej w Lublinie powstała mozaika „Warunek cudu”. Dzieło autorstwa Ingi Levi nawiązuje do żydowskiego dziedzictwa tej części miasta, przypominając o historycznym znaczeniu ulicy dla społeczności żydowskiej.

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec
wypadek

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec

Do tego nieszczęśliwego wypadku doszło wczoraj w Trzebieszowie Pierwsyzm w powiecie łukowskim. 37-letni rolnik obsługiwał rozdrabniacz słomy. W pewnym momencie znalazł się zbyt blisko podajnika. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Edyta Majdzińska najprawdopodobniej będzie dalej prowadzić MKS FunFloor Lubin

Edyta Majdzińska (MKS FunFloor Lublin): Wierzę w kierunek mojej pracy i wierzę w ten zespół

Przedwczesne odpadnięcie z europejskich pucharów najprawdopodobniej nie wywoła burzy w MKS FunFloor. Wydaje się, że Edyta Majdzińska przetrwa ten okres niepokoju.

Kilka lat temu kino Bajka było popularnym miejscem spotkań studentów. Jak jest teraz - zapytaliśmy jego właściciela
magazyn
galeria

Jak radzi sobie lubelskie kino Bajka? "Nie wiem czy przetrwamy"

Po zakończeniu pandemii koronawirusa właściciele kin zauważają zmiany w preferencjach widzów dotyczących sposobu oglądania filmów. Czy mieszkańcy Lublina chętnie odwiedzają lokalne kina? Jak właściciele radzą sobie w nowej rzeczywistości? O sytuacji kina „Bajka” w Lublinie opowiedział nam Waldemar Niedźwiedź.

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Zadaszenie tarasu to praktyczne rozwiązanie, które pozwala cieszyć się przestrzenią na świeżym powietrzu niezależnie od pogody. Odpowiednio dobrane chroni przed słońcem, deszczem oraz zapewnia prywatność. W tym artykule przyjrzymy się inspiracjom, jakie można wykorzystać przy wyborze zadaszenia tarasu.

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Nowotwór piersi jest najczęstszą przyczyną przedwczesnej śmierci wśród polskich kobiet. Kluczem do zdrowia jest m.in. regularna mammografia. Będzie ją można zrobić w mobilnym gabinecie, który właśnie przejeżdża przez nasz region.

Czym są kampery i jak działają?

Czym są kampery i jak działają?

Kampery to specjalnie zaprojektowane pojazdy, umożliwiające komfortowe podróżowanie i nocowanie w różnych miejscach. Ich unikalna konstrukcja łączy funkcje samochodu z przestrzenią mieszkalną.

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku
koncert
22 listopada 2024, 18:00
film

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku

Smolik//Kev Fox to eklektyczny i wymykający się jasno określonym ramom duet Andrzeja Smolika – znakomitego polskiego producenta i Keva Foxa brytyjskiego songwrittera, który w najbliższy piątek zagra w Świdniku.

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko na drogach. Oblodzenie pojawi się w całym regionie.

Spalarnia przy Metalurgicznej. Jest decyzja środowiskowa i protest mieszkańców

Spalarnia przy Metalurgicznej. Jest decyzja środowiskowa i protest mieszkańców

Czwartkowe obrady Rady Miasta w Lublinie rozpoczęła gorąca, nieprzewidziana w programie dyskusja o budowie spalarni śmieci przy ulicy Metalurgicznej na terenie po dawnym zakładzie Ursus. Miasto decyzję środowiskową wydało, ale mieszkańcom ten pomysł się nie podoba. Co dalej z planami KOM-EKO?

Olimpia Miączyn i Kryształ Werbkowice nie mogą zaliczyć rundy jesiennej do udanych

Od zera do 149, czyli liczby zamojskiej klasy okręgowej

Rudna jesienna zamojskiej klasy okręgowej za nami. Z tej okazji tradycyjnie podsumowaliśmy rozgrywki "najciekawszej ligi świata" w liczbach

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium