Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Jan Ołdakowski, szef Muzeum Powstania Warszawskiego zrezygnował z członkostwa w klubie PiS. Taką informację podał szef klubu Mariusz Błaszczak.
Jan Ołdakowski odszedł po tym, jak z PiS wyrzucono Joannę Kluzik-Rostkowską i Elżbietę Jakubiak. - Lechowi Kaczyńskiemu by się to nie spodobało - komentował decyzję o usunięciu posłanek Ołdakowski.
Szef Muzeum Powstania Warszawskiego poinformował, że napisał w tej sprawie list do Mariusza Błaszczaka i wysłał go pocztą. Błaszczak powiedział dziś, że list jeszcze do niego nie dotarł, ale dodał, że spotkał posła w czwartek podczas rocznicowych uroczystości w Warszawie. Wówczas Ołdakowski powiedział mu, że składa rezygnację.
Jan Ołdakowski był bliskim współpracownikiem prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Był jego pełnomocnikiem ds. Muzeum Powstania Warszawskiego, a po wybudowaniu muzeum został jego dyrektorem.
Szef Muzeum Powstania Warszawskiego poinformował, że napisał w tej sprawie list do Mariusza Błaszczaka i wysłał go pocztą. Błaszczak powiedział dziś, że list jeszcze do niego nie dotarł, ale dodał, że spotkał posła w czwartek podczas rocznicowych uroczystości w Warszawie. Wówczas Ołdakowski powiedział mu, że składa rezygnację.
Jan Ołdakowski był bliskim współpracownikiem prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Był jego pełnomocnikiem ds. Muzeum Powstania Warszawskiego, a po wybudowaniu muzeum został jego dyrektorem.
