U 35-latka, którego zatrzymali do kontroli policjanci z Biłgoraja, alkomat wykazał prawie cztery promile. A to już śmiertelna dawka alkoholu.
35-latek to zdecydowany rekordzista wśród kieroców zatrzymanych minionej doby na Lubelszczyźnie, którzy jechali na "podwójnym gazie". Policjanci zatrzymali 24 nietrzeźwych kierujących.
W miejscowości Jelnica podczas kontroli policji wpadł 34-letni rowerzysta. Miał ponad 3,6 promila alkoholu.
Z kolei 2,6 promila alkoholu we krwi wykazało badanie u 42-letniego kierowcy poloneza. Mężczyzna został zatrzymany po tym, jak na ul. Związkowej w Lublinie spowodowal kolizję drogową z volkswagenem golfem.
Funkcjonariusze w miejscowości Wojsławice zatrzymali również 24-latka. Mężczyzna miał promil alkoholu we krwi. Okazało się również, że kierował kierował samochodem bez uprawnień.