Nie 21, tylko 20 marca rozpoczyna się w tym roku wiosna. W sobotę dokładnie godz. 18.32 Słońce wstąpi w znak Barana i tym samym rozpocznie astronomiczną wiosnę.
Skąd ta różnica? W kalendarzu mamy zawsze całkowitą liczbę dni w roku (365 lub 366). Tymczasem pełen obieg Ziemi dookoła Słońca zajmuje 365,24 dnia.
W tym roku przyjście wiosny astronomicznej zbiegło się z przyjściem wiosny w przyrodzie. Pierwsze oznaki ocieplenia mogliśmy odczuć już w piątek. A w weekend będzie jeszcze cieplej.
Jak informuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, w sobotę temperatura maksymalna będzie wahać się od 9 stopni C. na Suwalszczyźnie do 15 na Podkarpaciu. W niedzielę będzie jeszcze cieplej – od 10 stopni na Suwalszczyźnie do 17 w Małopolsce. W większości kraju może jednak padać deszcz.
Niestety, w połowie przyszłego tygodnia znów ma powrócić chłodna, zimowa aura – z niższymi temperaturami i padami deszczu i deszczu ze śniegiem. Nienajlepsza pogoda może pozostać z nami aż do świąt.