Stężyca. Ponad 200 osób wzięło udział w czwartej edycji „Kobiecej Niedzieli”, imprezie organizowanej przez kobiety i dla kobiet
Swoje stoisko z ręcznie robioną biżuterią otworzyła Ewelina Stochmal z puławskiej L.E.I. Handmade. – Używamy kamieni naturalnych. Każda nasza ozdoba jest unikatowa, bo wykonywana tylko w jednym egzemplarzu - mówi współwłaścicielka pracowni. Ceny bransoletek wahają się 10 do 70 zł. - To w zależności od stopnia trudności i materiału. Niektóre powstają w 10 minut, na przygotowanie innych należy poświęcić cały dzień - przyznaje pani Ewelina.
O tym, że piękne ciało to efekt nie tylko kosmetyków, ale przede wszystkim ruchu udowadniały natomiast kobiety z ryckiego Matalena Studio Pilates. Podczas targów pokazywały sposoby zrelaksowanie się za pomocą ćwiczeń na matach. - Prezentujemy rozciąganie, dbamy o zdrowy kręgosłup, a jednocześnie o fajną atmosferę. W naszym studiu naprawdę można się wyluzować - mówi Anna Pawłowska. - Zachęcamy serdecznie, jest rewelacyjnie - dodaje.
Na innych stoiskach można było kupić m.in. odzież i oryginalne ozdoby, m.in. „las w słoiku”, aromatyczne świece i wiele innych.
Na zdjęciu: Monika Choroś z Agatą Grabiec i Marleną Grabiec z firmy LR, które prezentowały m.in. kosmetyki
Co pół godziny organizatorki „Kobiecej Niedzieli” ze stowarzyszenia o tej samej nazwie losowały nagrody. Z prezentami do domów wróciło kilkadziesiąt osób.