![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
![Sesja Rady Gminy Jabłonna z udziałem rodziców](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2025/2025-02/54ea5086411d0b71489e864a68682a8b_std_crd_830.jpg)
![Alarm24 logo](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/public/dziennikwschodni.pl/alarm24/alarm-new-header.png)
Rodzice nie zgadzają się na likwidację szkoły w Skrzynicach. Radni mimo to zagłosowali za wygaszeniem szkoły w gminie Jabłonna. Los 83 dzieci jest przesądzony.
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
O problemie poinformowali nas zaniepokojeni rodzice, bo Magdalena Sałek-Lewczyk, wójt gminy Jabłonna, przekazała im, że wkrótce Szkoła Podstawowa w Skrzynicach Pierwszych przestanie istnieć. Głównym powodem mają być rosnące koszty utrzymania placówki. Rodzice uważają to za absurd, że gmina szuka oszczędności kosztem dzieci.
Rodzice: pieniądze, to nie wszystko
– Gmina szuka oszczędności, bo jest zadłużona, bo kilka inwestycji okazało się nietrafionych. Wójt teraz twierdzi, że setki tysięcy złotych zaoszczędzi na płacach nauczycieli. Na dzieci dostaje subwencję, ale do wynagrodzeń nauczycieli musi dokładać. Pani wójt nie stać wyłożyć, z tego co pamiętam, 450 tys. złotych na utrzymanie szkoły, ale stać ją w tej chwili zapłacić chyba 300 czy 350 tys. złotych odprawy dla nauczycieli – mówi jedna z mam.
– Do naszej szkoły dzieci praktycznie chodzą od najmłodszych lat, tak jak moje dwie córki. To jest dla nich taki drugi dom. Te nauczycielki są bardzo miłe i przyjazne dla tych dzieci. Dzieci w tej szkole uczone są dobroci, porządku i szacunku. Pierwszym planem pani wójt było przeniesienie dzieci do Piotrkowa. Rodzice się nie zgodzili, więc Rada Gminy przegłosowała, że obwodem Skrzynic będzie Czerniejów – dodaje mama.
To jest ważna szkoła
Do szkoły uczęszcza obecnie 83 dzieci. Dyrektorka szkoły wskazuje, że poza wartością edukacyjną placówki, pełni ona również bardzo ważną rolę społeczną, integracyjną i kulturalną.
– Żal mi kadry. Tak pracującego zespołu naprawdę nie widziałam od dawna. Nauczyciele bardzo się starają, angażują dzieci, poświęcając mnóstwo czasu – mówi Teresa Wrześniewska, dyrektorka szkoły. – Liczba dzieci w szkole także wzrasta. W tej chwili brakuje nam tylko dwóch klas – dodaje dyrektorka.
Szkoła jest w tej chwili jedyną instytucją kultury na terenie miejscowości spajającą mieszkańców. W ich opinii jest bardzo potrzebna. Szkoła jest placówką bardzo bezpieczną. Jest przestrzeń do rekreacji, boisko oddalone od ruchliwych dróg, pięknie zadrzewiony teren i miejsce do spaceru. Do dyspozycji dzieci jest nowy plac zabaw, na którym sprzęt został wymieniony w ubiegłym roku.
Przeszkodą są jednak finanse. – Mówi się o ich wysokich zarobkach, ale żyjemy w takich czasach, że ludzie muszą się utrzymać. A jeżeli dobrze wykonują swoją pracę, to powinno im się to umożliwić. Nie można po prostu przeliczać dobra dzieci na pieniądze. Nie można także liczyć na to, żeby szkoła była instytucją, która zarabia pieniądze, bo nie jest od tego – podkreśla dyrektorka.
Radni dyskutowali i zlikwidowali
Dyskusja i uchwała w sprawie likwidacji szkoły była tematem sesji Rady Gminy w dniu 4 lutego. Wójt gminy Jabłonna w swoim przemówieniu oznajmiła, że młodzież będzie miała zapewniony dojazd autobusem do placówki w Czerniejowie. Wskazała również na wysoki standard wyposażenia szkoły w Czerniejowie i pozytywny, jej zdaniem, wpływ na socjalizację dzieci.
– Przy Szkole Podstawowej w Czerniejowie również funkcjonuje nowy plac zabaw. Placówka posiada specjalistyczne pracownie przedmiotowe, m.in. fizyczno-chemiczną, informatyczną i nową pracownię językową. Proponowana przez samorząd gminny zmiana umożliwi uczniom ze Skrzynic naukę w oddziałach liczących od 14 do 24 uczniów, co wpływa korzystnie na efekty nauczania – wyliczała Magdalena Sałek-Lewczyk, wójt gminy Jabłonna. – Nieobecność na lekcji kilku uczniów nie wstrzyma realizacji programu nauczania – dodała wójt. Zapewniła też, że uczniowie ze Skrzynic będą mieli zapewniony bezpłatny transport.
Nie obyło się także bez wspomnienia o pieniądzach, które zdaniem rodziców są głównym powodem takiej decyzji władz.
– Bardzo istotnym czynnikiem dla organu prowadzącego (gminy – przyp. red.) przy podejmowaniu decyzji o zamiarze likwidacji szkoły w Skrzynicach jest również aspekt ekonomiczny. Wydatki w budżecie gminy Jabłonna przeznaczone na utrzymanie i funkcjonowanie szkoły w Skrzynicach w roku 2024 wyniosły blisko 1,8 mln złotych. Natomiast w roku 2025 planowana kwota to ponad 2,1 mln złotych. Brak wprowadzenia zmian w sieci szkół na terenie gminy Jabłonna powoduje w nowym roku szkolnym ograniczenie we wszystkich szkołach podstawowych godzin otwarcia świetlicy oraz godzin funkcjonowania przedszkoli – argumentowała na sesji wójt Sałek-Lewczyk.
Z wypowiedzią wójt stanowczo nie zgadzali się rodzice, którzy licznie przybyli na sesję. Ich zdaniem szkoły nie można przyrównywać do firmy.
– Miejcie państwo na uwadze to, że szkoła to nie firma, która w sposób mierzalny przynosi zyski. Szkoła to są dzieci, to są przyszli mieszkańcy gminy. To osoby, które w przyszłości będą płacić podatki, utrzymywać gminę. Szukając oszczędności nie powinniśmy ich szukać w oświacie. Bo oświata jest to dobro, które procentuje przyszłościowo a nie finansowo w dniu dzisiejszym – zwrócił się do radnych jeden z rodziców.
W sprawie likwidacji szkoły radni byli podzieleni, a podczas sesji wybrzmiały argumenty za, jak i przeciw. Ostatecznie, w wyniku głosowania za likwidacją było 9 głosów, przeciw 4 głosy, a jedna osoba była nieobecna.
Szkoła ma zostać zlikwidowana z dniem 31 sierpnia tego roku. Rodzice nie tracą nadziei i zwrócili się z prośbą o pomoc m.in. do lubelskiego kuratora oświaty Tomasza Szabłowskiego oraz lubelskich posłów.
![e-Wydanie](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/public/dziennikwschodni.pl/e-wydanie-artykul.png)