Zatruta dymem kobieta trafiła do szpitala z płonącego mieszkania na Starym Mieście. O jej życie walczyli strażacy. Pozostali lokatorzy kamienicy wrócili już do swoich mieszkań.
Pożar w kamienicy przy ul. Olejnej 5 został zauważony tuż przed godz. 22 przez ludzi przebywających w plenerowym barze na placu naprzeciw budynku. To oni wezwali strażaków.
– Gdy przyjechaliśmy na miejsce, pożar był już rozwinięty, było duże zadymienie, płomienie wydostawały się na zewnątrz – informuje kpt. Andrzej Szacoń, rzecznik Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie.
Ogień wybuchł w jednym z mieszkań na pierwszym piętrze. – W tym lokalu zameldowana była jedna osoba – mówi Łukasz Bilik, rzecznik Zarządu Nieruchomości Komunalnych zarządzającego kamienicą przy Olejnej 5.
Nieprzytomną, około 40-letnią kobietę wynieśli z płonącego mieszkania sąsiedzi. – Kobieta nie miała funkcji życiowych – relacjonuje Szacoń. – Przystąpiliśmy do resuscytacji krążeniowo-oddechowej, przywróciliśmy jej funkcje życiowe, kobieta została przetransportowana przez pogotowie do szpitala.
Pozostałym osobom nic się nie stało. Zagrożoną kamienicę samodzielnie opuściło dwudziestu jeden lokatorów. Siedem innych osób ewakuowali strażacy, w tym dwie po drabinie.
Pożar objął tylko jedno mieszkanie, został dość szybko ugaszony, straty zostały oszacowane wstępnie przez strażaków na 80 tys. zł. – Mieszkańcy kamienicy wrócili już do swoich domów. Przyczyna pożaru nie jest ustalona – stwierdza Szacoń. Wiadomo, że w lokalu, w którym doszło do pożaru, nie było prądu, bo został odłączony ze względu na zaległości w opłatach. Zdarzały się również skargi na hałasy dobiegające z mieszkania.
Budynek przy Olejnej 5 jest własnością miasta. – Znajduje się w nim 11 lokali mieszkalnych. Według oświadczeń powinno w nich mieszkać 31 osób – dodaje Bilik.
Wypalone mieszkanie nadaje się do remontu, ale pozostała część kamienicy może być użytkowana, także lokale poniżej miejsca pożaru, najbardziej narażone na zalanie wodą z akcji gaśniczej. – Wstępny szacunek nie wykazał wielkich strat – mówi rzecznik Zarządu Nieruchomości Komunalnych, chociaż zastrzega, że skutki zdarzenia będzie można w pełni ocenić za jakiś czas. – To dość stary budynek, ma drewniane stropy.
Mająca niemal 130 lat kamienica przy Olejnej 5 jest wpisana do gminnej ewidencji zabytków. W 2012 r. przeszła remont, który obejmował elewację, okna i podwórka.