Odwołania zaplanowanych na sobotę zajęć dla dzieci w miejskiej Galerii Labirynt domaga się radny PiS Tomasz Pitucha. Warsztaty są wydarzeniem towarzyszącym wystawie haseł i zdjęć ze Strajku Kobiet. Podczas zajęć dzieci mają tworzyć własne transparenty.
Już sama wystawa, według radnego Pituchy, jest skandalem. Jej organizatorom zarzuca, że „kwestionują obowiązujący w kulturze Polski od ponad tysiąca lat system wartości” i solidaryzują się z uczestnikami demonstracji, podczas których „zdarzają się zachowania huligańskie i nawołuje się do anarchii” (pisownia oryginalna). Ekspozycja „Nigdy nie będziesz szła sama”, prezentowana w Galerii Labirynt, składa się z przyniesionych i nadesłanych zdjęć, plakatów i transparentów, do których można dołączać własne, tworząc je na miejscu.
Właśnie tej wystawie mają towarzyszyć zapowiedziane na sobotę „warsztaty rodzinne” dla dzieci w wieku od lat 7 do 12. – Podczas zajęć rodzice wsłuchają się w głos dzieci, pytając o ich potrzeby oraz to, co chciałyby zmienić w swoim otoczeniu – czytamy w oficjalnym opisie wydarzenia. – Wszyscy wspólnie zastanowią się, w jaki sposób najmłodsi mogą zmieniać otaczającą ich rzeczywistość. Na podstawie zebranych opinii uczestniczki i uczestnicy zrobią własne transparenty i zamanifestują swoje zdanie.
Zapowiedź takiego wydarzenia oburzyła radnego Pituchę. – Czy organizatorzy chcą w publicznej, finansowanej przez mieszkańców Lublina placówce uczyć dzieci prawa do zabijania dzieci nienarodzonych? – pyta radny w oficjalnym piśmie do prezydenta Lublina, do którego apeluje „o powstrzymanie szkodliwych działań”. Pyta też, czy dzieci będą uczone kwestionowania norm społecznych i prawnych, publicznego używania słów niecenzuralnych i agresywnych, akceptacji dla niszczenia mienia oraz mazania po ścianach „budynków, zabytków, kościołów”.
Według Pituchy „zachodzi obawa, że proponowane dzieciom postawy” będą „sprzeczne z programami nauczania” oraz zachęcą dzieci „do działań niepożądanych”. – Odrzucanie przyjętych powszechnie norm społecznych nie jest wychowaniem, a może się przerodzić wręcz w demoralizację dzieci – ocenia radny. Podkreśla, że organizatorzy wydarzenia mają prawo do własnych przekonań, ale powinni je głosić za prywatne pieniądze, a nie w finansowanej przez samorząd miasta instytucji kultury, jaką jest Galeria Labirynt.
– Zajęcia nie będą odwołane, nie ma powodu, żeby je odwoływać – mówi nam Waldemar Tatarczuk, dyrektor Galerii Labirynt, który jest zdumiony zarzutami radnego, m.in. tym dotyczącym „zabijania dzieci nienarodzonych”. – W opisie warsztatów nie ma nic o aborcji. To są zajęcia plastyczne, dzieci będą robiły transparenty, a co na nich napiszą, to ich decyzja.
– Dzieci nie będą przeze mnie namawiane do używania słów powszechnie uznawanych za niecenzuralne i agresywne – zapewnia w oficjalnym oświadczeniu Krystian Kamiński, specjalista ds. edukacji w Galerii Labirynt, który będzie prowadzić warsztaty. Podkreśla, że dzieci nie będą namawiane do niszczenia mienia i mazania po ścianach, a program zajęć nie przewiduje zwiedzania samej wystawy.
Kamiński zapowiada, że podczas warsztatów omawiana ma być m.in. Konwencja ONZ o Prawach Dziecka. Uczestnicy zajęć mają się też zastanawiać nad tym, co mogą zrobić, gdy w ich otoczeniu (np. w szkole) pojawia się konflikt. Przypomniane mają być też historie strajków szkolnych w Królestwie Polskim, strajku szkolnego w Sao Paulo i szkolnych strajków klimatycznych sprzed dwóch lat. Według oświadczenia Kamińskiego zajęcia mają dotyczyć także językowej i plastycznej strony transparentów, począwszy od form humorystycznych i rozkazujących po kolorystykę i formę.
Zapisy na sobotnie warsztaty były przyjmowane do środy. Zarejestrowało się 20 osób. Czy prezydent, który jest głównym adresatem apelu radnego Pituchy, poleci bądź zasugeruje odwołanie wydarzenia?
– Za program instytucji kultury odpowiada jednoosobowo dyrektor placówki – stwierdza Katarzyna Duma, rzeczniczka prezydenta Lublina. Dodaje, że chociaż Galeria Labirynt jest instytucją miejską, to obowiązujące prawo nie daje miastu "żadnych narzędzi wpływania na program instytucji".
– Niemniej jednak poprosiliśmy Galerię Labirynt o informacje w tej sprawie. Z przekazanych informacji wynika, że warsztaty mają charakter edukacyjny – podkreśla Duma i dodaje, że planowane zajęcia oparte są na szkolnej podstawie programowej ”w zakresie edukacji społecznej a także edukacji plastycznej". – Młodzi mieszkańcy Lublina mają uczyć się m.in. wyrażania własnego zdania, rozpoznawania swoich potrzeb czy wskazywania spraw w otoczeniu, które ich zdaniem wymagają zmiany.