Policja schwytała dwóch nastolatków, którzy na ulicach wyrywali kobietom złote łańcuszki. Napastnicy mają 17 i 14 lat.
- Podbiegli do idącej schodami 42-letniej kobiety – mówi Andrzej Fijołek, z KWP w Lublinie. - Jeden z nich zerwał jej z szyi złoty łańcuszek. Potem uciekli.
Okradziona natychmiast zawiadomiła policję. Potem wspólnie z patrolem poszukiwała złodziei. Zauważyła ich przy ul. Koryznowej. Na widok radiowozu nastolatkowi próbowali uciekać. Policjanci ich dogonili.
Okazało się, że ci sami złodzieje w piątek okradli starszą kobietę, która robiła porządek przy grobie na cmentarzu przy ul. Unickiej. Uciekli z jej torbą. 14-latek próbował ukraść łańcuszek przy ul. Ruckemana. Zerwał kobiecie z szyi łańcuszek. Łupu nie zabrał bo wpadł kobiecie pod bluzkę.
W piątek policjanci zatrzymali 18-latka, który ukradł łańcuszek przy ul. Hirszfelda. Tan sam mężczyzna na ul. Ruskiej wyciągnął portfel z torebki kobiety, która zatrzymała się przy straganie.