Przez ponad dwa tygodnie cieszyli się wolnością dwaj 21-latkowie, którzy wspólnie z kolegą okradli mieszkańca Lublina. Pokrzywdzony stracił 23 tys. zł. Policja ustaliła sprawców, którym grozi teraz do 5 lat pozbawienia wolności. Trwają poszukiwania ich kompana.
– Po przejściu kilkudziesięciu metrów podbiegł do niego młody mężczyzna i wyrwał mu trzymaną w ręku saszetkę – informuje Arkadiusz Arciszewski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Sprawą zajęli się kryminalni, którzy ustalili sprawcę kradzieży. Mężczyzna nie działał jednak w pojedynkę. Miał dwóch pomocników. Wszystko wskazuje na to, że sprawcy dobrze zaplanowali kradzież i obserwowali ofiarę. Po wszystkim wsiedli do auta i uciekli.
Dwaj z nich przez ponad dwa tygodnie cieszyli sie wolnością. 21-letni lublinianie, Artur K. i Mariusz K., trafili do policyjnego aresztu. Obaj przyznali się do winy, chcą dobrowolnie poddać się karze. – Podczas rozmowy powiedzieli, że skradzioną gotówkę równo rozdzielili pomiędzy siebie – opowiada Arciszewski.
Obaj byli już wcześniej notowani za podobne przestępstwa. Podczas przeszukania miejsca zamieszkania Artura K. policjanci ujawnili małą kontrabandę. Mężczyzna trzymał w domu 350 paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy skarbowej. Nielegalny towar został zabezpieczony.
Stróże prawa poszukują trzeciego ze sprawców. Jego zatrzymanie – jak podkreślają – to kwestia czasu.