Jeszcze rano urzędy pocztowe w naszym regionie pracowały normalnie. Kilka godzin później sytuacja uległa zmianie.
Marek Kawecki, przewodniczący Komisji Podzakładowej "Solidarność” Pracowników Poczty Polskiej w Lublinie, nie wyklucza, że strajk przyjmie bardziej drastyczną formę. - Przestaną działać sortownie pocztowe w kraju, paczki i listy nie będą do nas docierały, więc i urzędy w końcu zostaną zamknięte - mówi.
(mfs)