O łzach Maryi i powodach płaczu Matki Jezusa Chrystusa, 70 lat temu, ale i współcześnie mówił w homilii bp Marian Rojek. Ordynariusz diecezji zamojsko-lubaczowskiej przewodniczył w środę uroczystej mszy świętej w 70. rocznicę tzw. cudu lubelskiego.
3 lipca 1949 r. na kopii ikony jasnogórskiej w lubelskiej katedrze pojawiły się łzy. – Do Lublina ciągnęły tysiące pielgrzymów. Dla władzy komunistycznej było to wielkie zagrożenie. Zaczęła blokować dojazd do Lublina, prześladować tych, którzy przychodzili tutaj do matki – mówił arcybiskup Stanisław Budzik, metropolita lubelski na wstępie mszy świętej na placu przez archikatedrą, w której uczestniczyło bardzo wiele osób. – W wielu miejscach Polski odbywały się wiece potępiające wypadki, które działy się w Lublinie, przypisujące najgorsze intencje kapłanom i Kościołowi w Polsce. Potem miały miejsce prześladowania, cierpienia i procesy.
Biskup Marian Rojek zwrócił uwagę, że wydarzenia sprzed 70 laty z pewnością odmieniły życie wielu osób, świadków tamtych wydarzeń, którzy z powodu swojej wiary doznali cierpień i upokorzeń ze strony ludzi władzy i komunistów.
– Oni zamykali do więzień czcicieli Maryi, płaczącej Pani z tej naszej katedry. Pozbawiali ich pracy i studiów. Głodzili w celach – mówi bp Rojek. – Upadlali w lubelskich więzieniach i także na tutejszym zamku. Znęcali się psychicznie. Terroryzowali milicją i wojskiem. Pozbawiali ich nadziei a także przyszłości. Wielu spośród świeckich i duchownych zapłaciło taką cenę za wyznanie swojej wiary i za Maryją pobożność. Za wierność prawdzie oraz odwagę walki o wolność religii, a także katolickiego Kościoła w ludowej Polsce i mieście Lublinie.
Biskup Marian Rojek mówił o bliznach, jeszcze być może niezabliźnionych i niezadośćuczynionych.
Ordynariusz diecezji zamojsko-lubaczowskiej zwracał również uwagę na aspekt religijny wydarzeń sprzed 70 lat. – Po co nam to uczyniłaś (Maryjo-red.)? Co chciałaś wtedy 70 lat temu i co pragniesz współcześnie powiedzieć nam jako katolikom, ludziom przyznającym się do Boga i nam jako Polkom synom tej ziemi? Jakie masz przesłanie dla Europy, wstydzącej się swego chrześcijaństwa? Do czego nas zachęcasz? I przed czym przestrzegasz? Bo w naszej Ojczyźnie mieszanie w fundamentalnych i naturalnych wartościach, w katechizmowych zasadach jest coraz to większe – zaznaczał bp. Rojek.
Po mszy świętej ulicami Lublina przeszła procesja różańcowa. Uroczystości zakończył Apel Jasnogórski z aktem zawierzenia Matce Bożej.