Ratuszowi prawnicy zgadzają się na wprowadzenie odpowiednich przepisów, mających ukrócić samowolę reklamową. Dzięki temu poprawi się estetyka śródmieścia.
– Nie ma ku temu przeszkód – zapewnia Zbigniew Dubiel, kierownik Biura Obsługi Prawnej Urzędu Miasta. – Badaliśmy, czy zmiany należy wprowadzić uchwałą radnych, czy przez zarządzenie prezydenta. Doszliśmy do wniosku, że nie jest to materiał dla Rady Miasta. Sprawa zostanie błyskawicznie załatwiona. Dziś prawnicy spotkają się z miejskim konserwatorem zabytków.
Do piątku zakończą prace nad projektem. W następnym tygodniu projekt wróci do miejskich urzędników. Chodzi o uzyskanie opinii wydziałów, odpowiedzialnych za ratuszowe nieruchomości.
– Jeśli nie będzie sprzeciwu, to pod koniec maja prezydent będzie mógł podpisać rozporządzenie – dodaje Dubiel.
To oznacza, że firmy wynajmujące pomieszczenia w miejskich budynkach, musiałyby uzgodnić wielkość i formę szyldów z magistratem. Odpowiednie zapisy znajdą się w umowie najmu. Reklamy mają pasować do otoczenia. Nie będą mogły zasłaniać ważnych detali architektonicznych budynku.
W umowie określona zostanie również liczba szyldów, jaką można zawiesić na danej kamienicy. Podobne regulacje wprowadzono m.in. we Wrocławiu. Dzięki temu udało się znacznie poprawić estetykę głównych ulic miasta.