![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
![](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2014/2014-07/20140702-lublin-140709970_be330.jpeg)
Prawie 60 tys. złotych kary ma zapłacić tomaszowska firma Nekopol wykonująca przewozy pasażerskimi busami. Firma bardziej jest znana pod nazwą BIG BUS, która nie widnieje formalnie w dokumentach, ale tak oznakowane są pojazdy tego przewoźnika. Karę na Nekopol nałożył Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Za co? Za ograniczanie praw swoich pasażerów.
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
Firma ograniczała też swoją odpowiedzialność za bagaż do kwoty 800 zł stwierdzając, że droższy powinien być ubezpieczony przez pasażera na jego koszt. Ponadto Nekopol zastrzegał, że przedmioty pozostawione w pojeździe i nieodebrane w ciągu miesiąca mogą zostać sprzedane.
W trakcie postępowania prowadzonego przez UOKiK przewoźnik wyjaśniał, że nie może odpowiadać za rzeczy pozostawione w pojeździe bo nie są one podpisane i dlatego nie da się ich zwrócić właścicielowi. Tłumaczył też, że jeśli bagaż nie jest ewidencjonowany, to kierowca nie jest w stanie stwierdzić, czy dany pasażer rzeczywiście posiadał bagaż, czy też go nie miał, a chce tylko wyłudzić pieniądze. A wprowadzone przez siebie ograniczenie do 800 zł firma tłumaczyła, że droższe rzeczy pasażer powinien trzymać przy sobie.
Ostatecznie jednak przewoźnik postanowił wykreślić z regulaminu wspomniane punkty, które są niezgodne z ustawą Prawo przewozowe. Zakwestionowane przez UOKiK postanowienia zniknęły z regulaminu 26 maja, dlatego też UOKiK obniżył nieco karę naliczoną przedsiębiorcy.
Decyzja nie jest prawomocna, Nekopol może się od niej odwołać do sądu.