Prawie 60 tys. złotych kary ma zapłacić tomaszowska firma Nekopol wykonująca przewozy pasażerskimi busami. Firma bardziej jest znana pod nazwą BIG BUS, która nie widnieje formalnie w dokumentach, ale tak oznakowane są pojazdy tego przewoźnika. Karę na Nekopol nałożył Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Za co? Za ograniczanie praw swoich pasażerów.
Firma ograniczała też swoją odpowiedzialność za bagaż do kwoty 800 zł stwierdzając, że droższy powinien być ubezpieczony przez pasażera na jego koszt. Ponadto Nekopol zastrzegał, że przedmioty pozostawione w pojeździe i nieodebrane w ciągu miesiąca mogą zostać sprzedane.
W trakcie postępowania prowadzonego przez UOKiK przewoźnik wyjaśniał, że nie może odpowiadać za rzeczy pozostawione w pojeździe bo nie są one podpisane i dlatego nie da się ich zwrócić właścicielowi. Tłumaczył też, że jeśli bagaż nie jest ewidencjonowany, to kierowca nie jest w stanie stwierdzić, czy dany pasażer rzeczywiście posiadał bagaż, czy też go nie miał, a chce tylko wyłudzić pieniądze. A wprowadzone przez siebie ograniczenie do 800 zł firma tłumaczyła, że droższe rzeczy pasażer powinien trzymać przy sobie.
Ostatecznie jednak przewoźnik postanowił wykreślić z regulaminu wspomniane punkty, które są niezgodne z ustawą Prawo przewozowe. Zakwestionowane przez UOKiK postanowienia zniknęły z regulaminu 26 maja, dlatego też UOKiK obniżył nieco karę naliczoną przedsiębiorcy.
Decyzja nie jest prawomocna, Nekopol może się od niej odwołać do sądu.