W kolejnych 23 kioskach można od wczoraj kupić bilety okresowe. A przy 25 przystankach ma stanąć 25 nowych automatów biletowych. Dwa z nich już działają.
– Nie przyjmują banknotów, obsługują za to płatności kartami zbliżeniowymi – mówi Michał Miernecki ze spółki Mera Systemy z Grodziska Mazowieckiego, która stawia automaty. Można w nich kupić bilety papierowe i zakodować na karcie bilet okresowy.
Każdy automat kosztuje ok. 50 tys. zł. – My za to nie płacimy – zapewnia Justyna Góźdź z Zarządu Transportu Miejskiego. Automaty stawia Mera Systemy, która jak każdy sprzedawca ma dostawać prowizję. Będzie to 7 proc. wartości sprzedanych biletów.
Spółka do marca ustawi jeszcze 13 automatów na ruchliwych przystankach, także poza centrum. Staną m.in. koło parku Bronowickiego i na przystanku Dziewanny 02. – W planach są również przystanki Paderewskiego 02 i Felin 02 – dodaje Góźdź.
Od wczoraj w 23 kioskach można kupić bilety okresowe. Terminale do ich kodowania dostarczyła krakowska spółka ASEC, która do lipca ustawi też w mieście 10 biletomatów.
Autosany w trasie
ZTM zamówił 20 takich autobusów, które miały dotrzeć do nas we wrześniu, termin był kilka razy, aż do maksymalnej daty, którą dopuszczała umowa. Kiedy i ta data została przekroczona ZTM zaczął naliczać kary proporcjonalnie do opóźnienia poszczególnych wozów. Dotąd dotarło do nas 17 autobusów, a naliczone dotąd kary to nie mniej, niż 1,1 mln zł.na wczoraj.
Autosan wcześniej płacił też karę za zwłokę w dostawie wcześniej zamówionych 12-metrowych autobusów. ZTM naliczył mu 121 tys. zł. Po Lublinie jeżdżą 44 takie autobusy, z czego 18 musiało wracać do fabryki na poprawki, bo dach był za słaby, by utrzymać klimatyzatory. Zgodnie z harmonogramem do 15 sierpnia 2013 r. do Lublina ma dotrzeć jeszcze 10 takich autobusów.