Od 10 maja w miejskich autobusach i trolejbusach nie będzie można kupić pojedynczego biletu. Dostępne będą jedynie karnety składające się z pięciu biletów jednorazowych. Karnet bez zniżek kosztować będzie 12 zł, a ulgowy 6 zł.
– Niestety coraz więcej pasażerów kupuje bilety u kierowcy zamiast w kiosku – przyznaje Justyna Góźdź z ZTM. Według danych za zeszły rok aż 22 proc. wszystkich biletów jednorazowych sprzedano w pojazdach.
To nie pierwszy pomysł ZTM na odciążenie kierowców. Wcześniej w cenniku uchwalonym przez Radę Miasta znalazł się zapis mówiący, że bilet kupiony w pojeździe będzie droższy o 50 gr. od tego z kiosku. Ostatecznie przepis ten nie wszedł w życie, bo wojewoda uznała go za niezgodny z prawem.
Zdaniem ZTM nowy pomysł na sprzedaż biletów po pięć sztuk nie powinien budzić wątpliwości prawnych. – Nasi prawnicy analizowali to i doszli do wniosku, że taka zmiana nie musi być wprowadzana w drodze uchwały Rady Miasta – zapewnia Góźdź.
Zmiany będą obowiązywać również w weekendy i w godzinach wieczornych, kiedy większość punktów sprzedaży jest nieczynna.