Brama Rybna na lubelskim Starym Mieście doczeka się remontu. Zrujnowany zabytek schowa się za nową elewacją. Urzędnicy: Prace powinny się zacząć w… tym roku.
- Tak zwana szata zewnętrzna wygląda bardzo źle - mówi Dariusz Kopciowski, zastępca wojewódzkiego konserwatora zabytków. - Chodzi przede wszystkim o balkon od strony ul. Rybnej. Są tam, co prawda, tymczasowe wzmocnienia, ale to nie rozwiązuje problemu.
Miasto od kilku lat nie mogło rozpocząć remontu. Problemem były kwestie własności bramy i przyległej kamienicy przy Rynku 5.
- Na dzień dzisiejszy brama jest w rękach miasta - mówi Andrzej Wojewódzki, dyrektor Wydziału Gospodarowania Mieniem UM. - Trwa jeszcze ustalenie warunków administrowania i użytkowania kamienicy. Informacja o niezbędnym remoncie trafiła już do Zarządu Nieruchomości Komunalnych. Jest gotowe zarządzenie prezydenta w tej sprawie. Remont powinien się rozpocząć w tym roku.
Ratusz musi jeszcze formalnie przekazać zarządzanie kamienicą do ZNK.
- Sprawa jest nam znana, czekamy na dyspozycje - mówi Artur Cichoń, rzecznik ZNK. - Na razie trudno szacować, jakie będą dokładne koszty remontu i czy będziemy w stanie wygospodarować środki we własnym budżecie.
Wstępne szacunki mówią o 150 tys. zł. Możliwe, że Ratusz poszuka pieniędzy we własnej kasie.
- Trzeba przyznać, że ZNK ma w tym roku okrojone środki - dodaje Wojewódzki. - W ubiegłym roku było ich znacznie więcej.