Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. Krzysztof Mazur)
Odkryty podczas robót ziemnych gazociąg nieuwzględniony w dokumentacji projektowej stał się powodem wstrzymania prac przy budowie wyczekiwanej od lat jezdni ul. Kaskadowej (os. Botanik).
Chodzi o krótki odcinek drogi łączący osiedle z ul. Willową, gdzie przez wiele lat kierowcy musieli jeździć po prowizorycznej drodze z betonowych płyt, z których z biegiem czasu zaczęły wystawać pręty. Teraz miasto musi się dogadać z gazownikami i zmienić projekt, bo konieczne będzie przesunięcie gazociągu.
Mimo tych problemów Zarząd Dróg i Mostów wciąż liczy na to, że budowa odcinka ulicy z prawdziwą jezdnią, chodnikami, odwodnieniem, oświetleniem i zatokami postojowymi zakończy się w terminie ustalonym na 30 sierpnia tego roku. Konieczność przeniesienia podziemnej instalacji najprawdopodobniej sprawi, że budowa będzie droższa niż pierwotnie zakładano. Obowiązująca umowa z wykonawcą, Przedsiębiorstwem Robót Drogowych Lubartów, opiewa na nieco ponad 1,7 mln zł.
