Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Rodzina Zamoyskich, która domaga się odzyskania pałacu w Kozłówce, musi zapłacić 100 tys. zł. Wczoraj lubelski sąd nie zgodził się na zwolnienie potomków słynnego rodu od wpłacenia wpisowego. Inaczej nie rozpatrzy ich pozwu.
– Sąd uznał, że są w stanie zapłacić – wyjaśnia Barbara du Chateau, rzecznik Sądu Okręgowego w Lublinie. – Wpis rozkłada się tu na kilka osób.
Zwrotu pałacu z parkiem oraz dawnego wyposażenia posiadłości zażądali Andrzej, Jadwiga i Maria – dzieci Aleksandra, ostatniego właściciela Kozłówki, oraz jego wnuczka Anna. Na stałe mieszkają w USA i Kanadzie. Uważają, że dobra kozłowieckie zostały zabrane im bezprawnie. Wartość majątku wyliczyli na 31 mln zł. Ich pozew wpłynął do sądu przed miesiącem. Jeszcze mogą się odwołać od decyzji nakazującej im wpłacenie 100 tys. zł. (er)
Zwrotu pałacu z parkiem oraz dawnego wyposażenia posiadłości zażądali Andrzej, Jadwiga i Maria – dzieci Aleksandra, ostatniego właściciela Kozłówki, oraz jego wnuczka Anna. Na stałe mieszkają w USA i Kanadzie. Uważają, że dobra kozłowieckie zostały zabrane im bezprawnie. Wartość majątku wyliczyli na 31 mln zł. Ich pozew wpłynął do sądu przed miesiącem. Jeszcze mogą się odwołać od decyzji nakazującej im wpłacenie 100 tys. zł. (er)
