Ustawienia w centrum miasta setek słupków oddzielających samochody od pieszych chce grupa osób związanych z Forum Rozwoju Lublina. Skarżą się, że kierowcy łamią zakazy parkowania i nieprawidłowo parkują w wyznaczonych miejscach
- Z ul. Hipotecznej mieliśmy w tym roku już osiem interwencji dotyczących kierowców, którzy nie pozostawili pieszym 1,5 metra chodnika - mówi Robert Gogola, rzecznik Straży Miejskiej.
Problem z tą ulicą jest bardziej skomplikowany, bo parkować tu wolno, ale nie w ten sposób, w jaki przeważnie robią to kierowcy. Znaki nakazują pozostawiać samochód wzdłuż drogi, a pojazdy stoją na skos, zabierając chodnik. A za to jest kara.
- Za niedostosowanie się do znaku wskazującego sposób parkowania grozi mandat w wysokości 100 zł i jeden punkt karny - mówi Gogola. Z innych przepisów wynikają kary dla osób, które nie zostawiają pieszym 1,5 m chodnika. Za to nie ma punktów karnych, a mandat może wynieść od 20 do 500 złotych.
Hipoteczna to jedna z ulic, przy której miałyby stanąć słupki, o które starają się autorzy wniosku do budżetu obywatelskiego. - Słupki mają uporządkować parkowanie - wyjaśnia Krzysztof Lipka, jeden z pomysłodawców projektu. - Nasz projekt w żaden sposób nie jest wymierzony przeciwko kierowcom - zastrzega.
Miejsc, gdzie jest problem z pozostawieniem dla pieszych 1,5-metrowego przejścia jest znacznie więcej. Przez pół roku Straż Miejska interweniowała w 55 takich przypadkach, m.in. przy ul. Leonarda, Ewangelickiej, Lwowskiej, Krakowskim Przedmieściu, Bocznej Lubomelskiej, Kapucyńskiej, Peowiaków, Junoszy i Muzycznej.
Słupki marzeń
W wykazie wskazane są fragmenty ul. • Leszczyńskiego • Spokojnej • Ewangelickiej • Jasnej • Sieniawskiej • Ogrodowej • Czechowskiej • Solnej • Karłowicza • Sądowej • Cichej • Karmelickiej • Radziszewskiego • Łopacińskiego • Skłodowskiej • Obrońców Pokoju • Ofiar Katynia • Akademickiej • Mościckiego • Narutowicza • Kościuszki • Hempla • Kołłątaja • Kowalskiej • Bernardyńskiej.